Te trendy, jak również obecne na naszym rynku nawozy PhosAgro, w tym te najnowsze w technologii QuatroForte, omówili na konferencji firmy w Warszawie Marcin Białasik – dyrektor wykonawczy PhosAgro Polska i Roman Błaszyk – kierownik działu technologii upraw.
– Wszystkie nasze fabryki produkcji nawozów są zlokalizowane w Rosji i wyróżnia nas to, że za wyjątkiem soli potasowej, którą kupujemy, posiadamy w holdingu własne wszystkie inne surowce – mówi Marcin Białasik. – To co nas absolutnie wyróżnia wśród światowych producentów nawozów, to własne ogromne złoża apatytów, które są najczystszym źródłem fosforu.
Holding PhosAgro jest jednym z największych rosyjskich i europejskich producentów nawozów fosforowych, w tym drugim na świecie (poza Chinami) producentem fosforanu amonu. Jest także liczącym się światowym wytwórcą koncentratu apatytowego oraz znaczącym dostawcą fosforanu paszowego. Produkuje też amoniak, kwasy fosforowy i siarkowy. Do grupy PhosAgro wchodzi kopalnia Apatit, zakłady chemiczne PhosAgro-Cherepovets, Metachem i Balakovo oraz firmy zajmujące się logistyką i dystrybucją.
Tańszy fosfor, droższy azot
Marcin Białasik omawiając na konferencji aktualny potencjał grupy PhosAgro mówił też o różnych trendach na rynku nawozów, które prawdopodobnie wpłyną już niedługo na kształtowanie się cen nawozów. Z przedstawionych informacji wynika, że gwałtowny wzrost zapotrzebowania na nawozy na rynku rosyjskim, utrzymujący się wysoki popyt na nawozy na Ukrainie, a także ogłoszona ostatnio wyższa niż rok temu przez firmę Yara startowa cena nawozów azotowych we Francji i Niemczech, mogą wpłynąć na wzrost cen nawozów azotowych i NPK.
Czy przewidywane przez PhosAgro podwyżki odczuje polski rolnik? To zależy przede wszystkim od cen surowców i wszystkich graczy na polskim rynku, który różni się od np. rynku niemieckiego. Jak powiedział na konferencji Marcin Białasik, w Niemczech wprowadzono wymóg stosowania mocznika tylko z inhibitorem (przez to podrożał) i to spowodowało na tym rynku większe zainteresowanie nawozami na bazie azotanów. Obok prognozy wzrostu cen nawozów azotowych i NPK dyrektor wykonawczy PhosAgro Polska przewiduje jednocześnie na okres późnej jesieni br. obniżkę cen nawozów fosforowych. Przesłanką ku temu są duże zapasy w Indiach, spadek popytu na fosfor w Chinach, a także nowe moce produkcyjne na świecie.
Nawozy QuatroForte
Aby poznać portfolio nawozów mineralnych PhosAgro Polska, wystarczy oczywiście odwiedzić stronę internetową firmy. Nie ma jeszcze tam informacji o tzw. technologii QuatroForte stosowanej w niektórych produktach. Ta technologia, to, jak powiedział na konferencji Roman Błaszyk, kierownik działu technologii upraw, wartość dodana nawozów PhosAgro. Nawozami zaliczanymi do QuatroForte są te zawierające w składzie minimum cztery pierwiastki, które są w idealnych proporcjach, są wysoko skoncentrowane, łatwo rozpuszczalne i są w formach gwarantujących ich synergizm działania.
Do nawozów w technologii QuatroForte zaliczyć można UltraKorn NP (S) 20-2-0 (35) + 0,3% cynku, UltraKali K (S Mg) 41 (15, 6,5) + 4 % tlenku sodu rozpuszczalnego w wodzie oraz nawozy: Ultra 5, Ultra 8, Ultra 13 i Ultra 15, które oprócz NPK zawierają odpowiednie ilości siarki.
Roman Błaszyk podkreślał bardzo dobrą rozpuszczalność w wodzie pierwiastków z nawozów PhosAgro. Zwracał uwagę na wyjątkowo niską obecność metali ciężkich w nawozach dzięki użyciu apatytów, a także na dużą koncentrację nawozów. Jedną z istotnych kwestii dla szerokiego i równomiernego rozsiewu nawozów jest odpowiednia granulacja i tym też chwali się PhosAgro np. w UltraGran N 46 (mocznik granulowany). Te wymienione cechy dobrego nawozu są niezwykle ważne, ale też Roman Błaszyk omawiając kilka wyników doświadczeń zwracał uwagę jak ważna dla efektywności pierwiastków jest technika aplikacji nawozów i dopasowanie ich składu do zbadanego pH gleby i zasobności. W wielu doświadczeniach zdecydowanie najlepiej sprawdza się zlokalizowane, rzędowe stosowanie nawozów pod tzw. korzeń.
Płynny fosforan amonu
Ten produkt i to w sporych ilościach grupa PhosAgro produkuje i sprzedaje. Według zapowiedzi Marcina Białasika, płynny fosforan amonu pojawi się prawdopodobnie na rynku polskim nie wcześniej niż za dwa lata. Nawóz zawiera 11% azotu i 37% fosforu całkowicie, tj. w 100% rozpuszczalnych w wodzie. Produkt nadaje się do mieszania z RSM, a także po odpowiednim rozcieńczeniu do oprysków nalistnych.
– Cena czystych składników w granulowanych fosforanach amonu i w płynnym fosforanie amonu jest porównywalna – podkreśla Roman Błaszyk. – To 100% rozpuszczalność składników płynnego fosforanu amonu w wodzie jest jego największą wartością i dlatego jest coraz częściej kupowany np. w Rosji, ale i we Francji, gdzie jest już sprzedawany.
Możliwości aplikacji płynnych nawozów (rozlewanie jak RSM) wiele polskich gospodarstw posiada i nie to jest przeszkodą ich stosowania. Być może trudniej jest realizować wgłębną aplikację płynnego fosforanu amonu. Nawóz trafi do Polski najwcześniej za dwa lata ze względów na aktualne ograniczenia logistyczne i magazynowe firmy PhosAgro Polska.
Marek Kalinowski
fot. Marek Kalinowski