Rynchosporioza zbóż zwana jest także plamistością obwódkową zbóż. Nazwa wynika z bardzo charakterystycznej ciemnej obwódki, ale jest ona bardzo wyraźna tylko na liściach jęczmienia. Choroba występuje głównie w warunkach chłodnej i wilgotnej pogody.
Czeka na ziarnie i resztkach pożniwnych
Rynchosporioza zbóż przenosi się z zakażonym materiałem siewnym. Źródłem zakażenia są też resztki pożniwne i samosiewy zbóż. Dlatego czynnikiem mocno zwiększającym ryzyko porażenia rynchosporiozą zbóż jest uprawa jęczmienia jako przedplonu dla zbóż, a jeszcze gorzej dla jęczmienia oraz uprawa odmian podatnych na chorobę. Pamiętajmy też, że im gęstszy jest łan i im wyższymi dawkami azotu jest nawożony, ryzyko porażenia rynchosporiozą jest większe.
Z tych powodów duże znaczenie w ograniczeniu choroby ma staranna agrotechnika i właściwy płodozmian. Podstawą takiej agrotechnicznej prewencji jest ograniczanie nadmiernego udziału zbóż w strukturze zasiewów oraz zachowanie kilkuletniej przerwy w uprawie jęczmienia na tym samym polu. Ważne jest staranne przyoranie resztek pożniwnych, niszczenie samosiewów i zrównoważone nawożenie (unikanie przenawożenia azotem i zwiększanie dawek nawozów fosforowych i potasowych). Istotne jest unikanie siewu jęczmienia jarego w sąsiedztwie jęczmienia ozimego. Nasileniu choroby sprzyja zbyt wczesny siew jęczmienia ozimego i tego należy unikać.
Wilgotność sprzyja plamistości
Rozwojowi choroby sprzyja rosa, duża częstotliwość opadów, temperatura 10–28°C i wysoka wilgotność względna na poziomie 80%. Choroba może być przyczyną znacznych spadków plonu. Czas inkubacji rynchosporiozy w temperaturze 15°C wynosi ok. 13 dni. Rynchosporioza zbóż występuje we wszystkich fazach rozwojowych, głównie jęczmienia i żyta. W okresie wegetacji grzyb rozprzestrzenia się poprzez zarodniki konidialne przenoszone przez deszcz i wiatr, a infekcja zachodzi przez kutikulę liści.
Rozwojowi rynchosporiozy najbardziej sprzyja chłodna i wilgotna pogoda z częstymi opadami deszczu. Straty w plonie ziarna jęczmienia ozimego z powodu porażenia rynchosporiozą mogą sięgać 30%.
O ile wiele chorób zbóż można w rozpoznawaniu pomylić, to rynchosporioza zbóż na liściach jęczmienia powoduje typowe i wyraziste objawy. Ale choć objawy występują głównie na liściach, to trzeba ich szukać również na pochwach liściowych, rzadziej na plewach i ościach kłosów oraz ziarniakach.
Objawy rynchosporiozy - kiedy występują i jak wyglądają na różnych zbożach?
Pierwsze objawy porażenia mogą być zauważalne już jesienią, ale w większym stopniu widoczne są dopiero wiosną na młodych liściach. Jesienią z uwagi na wczesny siew objawy porażenia najczęściej zauważymy właśnie na jęczmieniu ozimym. Objawy choroby występujące głównie na blaszkach liściowych i pochwach liściowych, a czasami także na plewach i ościach kłosów. Na początku są to owalne, eliptyczne lub soczewkowate, wodniste, niebieskozielone, stalowozielone lub szarobiaławe plamy, długości od 1 do 2 cm. Wraz z rozwojem porażenia środek plam przybiera barwę słomkową, białoszarą lub jasnobrązową i na liściach jęczmienia pojawia się bardzo wyraźna brunatna obwódka odgraniczającą część porażoną od zdrowej. W miarę rozwoju choroby plamy się powiększają a obwódka staje się ząbkowana. Przy silnym porażeniu plamy łączą się, a liście przedwcześnie zamierają.
Jak zaznaczyłem, brunatna obwódka jest bardzo wyraźna na liściach jęczmienia, a dodatkowo wokół niej pojawia się chlorotyczny pierścień. Na liściach pszenicy, pszenżyta i żyta, uszkodzona tkanka nie jest tak wyraźne odgraniczona od zdrowej, a jasnobrązowa obwódka jest słabiej zaznaczona, bo praktycznie zlewa się z plamami tej samej barwy. U tych gatunków plamy mogą być koloru jasnobrązowego lub słomkowego z występującym czasami współśrodkowym strefowaniem. Jak podaje literatura, na życie obwódki nie ma, bo kolorystycznie zlewa się z plamą.
- Obwódka plamy rynchosporiozy jest barwy brunatnej i jest ząbkowana. Taka bardzo wyraźna obwódka występuje głównie na porażonych liściach jęczmienia
Najgroźniejsze porażenie nasady liścia
Oczywiście są to opisy opracowane przez naukowców z Instytutu Ochrony Roślin – PIB w Poznaniu. Każdy inaczej interpretuje barwy i odcienie barw, ale z całą pewnością tylko przy dużym porażeniu roślin kilkoma chorobami jednocześnie objawy rynchosporiozy moglibyśmy pomylić. A z czym możemy właśnie pomylić? Obserwując objawy początkowe, czyli owalne plamy jeszcze przed pojawieniem się obwódki, możemy pomylić objawy z brunatną plamistością liści, septoriozą paskowaną liści pszenicy i z fuzariozą liści.
W literaturze naukowej można znaleźć informacje, że najgroźniejsze jest porażenie przez sprawcę rynchosporiozy zbóż nasady liści, które prowadzi zwykle do przedwczesnego obumierania całych liści. Dolne liście są najczęściej i najsilniej infekowane, ale może także dojść do porażenia liścia flagowego i kłosów. W warunkach sprzyjających rynchosporioza zbóż rozwija się szybko, powodując znaczną utratę aparatu asymilacyjnego.
- Do największych strat dochodzi wtedy, kiedy rynchosporioza zaatakuje nasadę liścia
Zwalczać po przekroczeniu progu
Występowanie rynchosporiozy, co podkreślałem na początku, ogranicza przede wszystkim właściwy płodozmnian, staranna uprawa, zrównoważone nawożenie i siew zaprawionym materiałem ziarna kwalifikowanego. Ważna w ograniczaniu jest też uprawa odmian o większej odporności. Warto zwrócić uwagę na ten czynnik porównując charakterystyki odmian zbóż.
Jeżeli zawiodą te niechemiczne metody i pojawi się rynchosporioza trzeba zastosować ochronę chemiczną. Oczywiście decyzja o ochronie musi być podyktowana względami ekonomicznymi po przekroczeniu progu szkodliwości, a więc po wnikliwej lustracji łanu. Autorzy „Poradnika sygnalizatora ochrony zbóż” zalecają, aby w tym celu wiosną w fazie krzewienia (BBCH 21–29) oraz od fazy 1 kolanka do końca fazy strzelania w źdźbło (BBCH 31–39) prowadzić obserwacje na plantacjach zbóż, obserwując po przekątnej pola 50 roślin i analizować na obecność charakterystycznych plam na liściach wywołanych przez sprawcę choroby.A progiem szkodliwości ze strony rynchosporiozy w jęczmieniu, życie i pszenżycie jest:
- w fazie krzewienia (BBCH 21–29) – 15−20% powierzchni liści z objawami choroby;
- w fazie strzelania w źdźbło (BBCH 30–39) – 15−20 % powierzchni liści z objawami choroby.
- Przy silnym porażeniu jęczmienia plamy rynchosporiozy mogą wystąpić na pochwach liściowych, ale także na ościach kłosów i na ziarniakach
Jaki zabieg chemiczny zwalczy rynchosporiozę?
W internetowej bazie Instytutu Ochrony Roślin – PIB w Poznaniu do ochrony jęczmienia ozimego można znaleźć kilkadziesiąt zalecanych rozwiązań chemicznych. A zatem, chorobę jest czym zwalczać. W jęczmieniu ozimym (po przekroczeniu progu szkodliwości) rynchosporiozę zwalcza się od początku strzelania w źdźbło do początku kłoszenia. Jeżeli objawy porażenia wystąpią wyraźnie na górnych liściach i pogoda jest wilgotna, zabieg (wg zaleceń IOR) można powtórzyć lecz zawsze przy użyciu fungicydu o innym mechanizmie działania.
Skuteczność ograniczania rynchosporiozy liści zbóż i wszystkich innych chorób zleży od substancji czynnej, ale w praktyce mocno uzależniona jest od techniki aplikacji środków i warunków pogodowych w czasie zabiegu. Pamiętajmy, że tylko dokładne naniesienie cieczy użytkowej pozwala chronić liście przed atakiem chorób i zwalczać istniejące już infekcje. O skuteczności zabiegu od strony technicznej decyduje odpowiedni dobór dysz i warunki pogodowe. W czasie aplikacji siła wiatru nie powinna przekraczać 3 m/s, a temperatura powietrza powinna mieścić się w przedziale od 12 do 25 st. C.
Marek Kalinowski
fot. Marek Kalinowski (x4)