Szkodniki rzepaku pojawiły się na plantacji w Wielkopolsce
Instytut Ochrony Roślin informuje o zaobserwowaniu na spodniej stronie blaszki liściowej larw gnatarza rzepakowca na plantacji w Winnej Górze w woj. wielkopolskim.
„Już od wschodów roślin rzepaku ozimego należy prowadzić monitoring pod kątem występowania tego agrofaga, ponieważ larwy są bardzo żarłoczne i przy licznym występowaniu potrafią w ciągu kilku dni zniszczyć całą plantację. Młode larwy wygryzają małe otwory, natomiast starsze zjadają całe liście, pozostawiając gołożery” – czytamy w komunikacie IOR.
Pchełki oraz gąsienice tantnisia krzyżowiaczka
Kolejny komunikat datowany na 18 września przynosi informację o zaobserwowaniu uszkodzeń wyrządzonych przez pchełki oraz gąsienice tantnisia krzyżowiaczka na plantacjach rzepaku ozimego w tej samej lokalizacji.
„Objawami żerowania chrząszczy pchełki rzepakowej są widoczne na liścieniach i liściach wygryzione otwory. Żerowanie larw tego agrofaga w ogonkach, nerwach liściowych oraz pędach roślin rzepaku ozimego jest bardziej szkodliwe niż żerowanie chrząszczy. Uszkodzone rośliny łatwiej przemarzają w okresie zimy.
Stadium szkodliwym tantnisia krzyżowiaczka są larwy, które żerują na blaszkach liściowych wygryzając miękisz, pozostawiając górną lub dolną skórkę.” – przypomina IOR.
Mszyce w rzepaku ozimym
Trzeci z komunikatów dotyczy zaobserwowania zarówno formy uskrzydlonej jak i nieuskrzydlonej mszyc na spodniej stronie blaszki liściowej.
„Szkodliwość bezpośrednia mszyc wynika z wysysania soków roślinnych (może dojść do deformacji roślin, zahamowania ich wzrostu a nawet zasychania).
Z kolei szkody pośrednie związane są z przenoszeniem wirusów np. wirusa żółtaczki rzepy. Szkody związane z przenoszeniem wirusów nabierają coraz większego znaczenia z uwagi na liczny pojaw jesienią mszycy brzoskwiniowej.” – ostrzega IOR.