Damian z rodzicami Romualdą i Kazimierzem, wszyscy są zgodni, że przed nowościami, zmianami i rozwojem nie uciekną, jeżeli dalej chcą pracować na dobrym poziomieMonika Kopaczel-Radziulewicz
StoryEditorUprawa

Rolnik z Mazur zrezygnował z mleka. Rozwija gospodarstwo w innym kierunku

31.01.2025., 10:00h

Gospodarstwo Romualdy i Kazimierza Krajzów w miejscowości Łuka (pow. szczycieński), jest gospodarstwem rodzinnym, przejętym po rodzicach pana Kazimierza. Właściciele wspominają, że zaczynali od 16 ha i dwóch krów, w tej chwili mają blisko 550 ha wraz z dzierżawami i ponad 300 sztuk bydła mięsnego. Powoli małymi kroczkami i ciężką pracą systematycznie powiększali gospodarstwo, wychowując jednocześnie czwórkę dzieci.

– Niestety, teren, na którym mieszkamy nie jest łatwym rejonem do rozwoju, bo mamy tu słabe i bardzo słabe gleby, w wielu miejscach piachy, co mocno ogranicza nasze możliwości. Ale mamy też trochę dzierżaw na lepszych, cięższych, mozaikowatych glebach klasy III i IV – wyjaśnia Kazimierz Krajza.

Hodowla opasów i produkcja roślinna w gospodarstwie Krajzów

Zawsze w gospodarstwie prowadzona była produkcja roślinna i zwierzęca. W sierpniu 2024 r. całkowicie zrezygnowano z produkcji mleka, likwidując stado bydła mlecznego. Zostało tylko bydło mięsne, które cały czas było w gospodarstwie. W tej chwili jest 80 mamek, trochę odsadków, co jakiś czas hodowcy dokupują kolejne sztuki. W sumie stado liczy ponad 300 sztuk.

W pomoc w gospodarstwie, a właściwie we wszystkie prace, planowanie i modernizowanie zaangażowany jest najmłodszy syn Damian, uczeń ostatniej klasy Zespołu Szkół Centrum Kształcenia...

Pozostało 91% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warszawa
5°C
Pochmurno
wi_00
pt.
wi_00
6°C
-1°C
sob.
wi_00
6°C
0°C
niedz.
wi_00
7°C
-1°C
pon.
wi_00
8°C
0°C
wt.
wi_00
9°C
1°C
27. luty 2025 14:08