Wiedza ta jest bardzo ważna dla skutecznej ochrony ziemniaków, a jak podkreślała na konferencji prof. dr hab. Józefa Kapsa – niektóre nowe rasy (genotypy) są odporne na substancje aktywne uznawane do tej pory za bardzo skuteczne w zwalczaniu starszych genotypów patogenu. Przykładem jest tutaj genotyp Blue 13 pojawiający się w Europie od 2004 r., którego główną cechą jest wczesne pojawianie się i odporność na fungicydy zawierające metalaksyl. Genotyp Green 33 zarazy ziemniaka wykazuje natomiast odporność na fungicydy zawierające fluazinam.
Działanie niechemiczne
Jak zatem w obliczu takich zagrożeń zwalczać skutecznie zarazę ziemniaka w oparciu o zasady integrowanej ochrony. Jak podkreślała prof. dr hab. Józefa Kapsa, w systemie integrowanej ochrony ziemniaka najważniejsze są oczywiście wszystkie niechamiczne metody ograniczania zarazy. Z działań, które można podjąć przed sadzeniem jest właściwy płodozmian, zmianowanie, nawożenie, odpowiednia technika uprawy, zwalczanie chwastów i dobór do uprawy odmian odporniejszych. Z działań ograniczających zarazę w trakcie sadzenia najważniejsze jest używanie zdrowych kwalifikowanych sadzeniaków i ich zaprawianie, a także podkiełkowywanie czy pobudzanie sadzeniaków i właściwe formowanie redlin. Potem z zarazą, jeżeli zagraża plantacji trzeba się rozprawić ostatecznie przez stosowanie zrównoważonych i skutecznych systemów ochrony chemicznej.
Te decyzje muszą być poprzedzone eliminowaniem źródeł patogenów (np. stert odpadowych) i systematycznym monitorowaniem warunków pogodowych i prognozowaniem zagrożenia zarazą. Jak podkreślała prof. dr hab. Józefa Kapsa – nigdzie nie znajdziemy dla zarazy progów szkodliwości, a decyzje o jej zwalczaniu trzeba opierać głównie na obserwacji okresów sprzyjających infekcji i rozwojowi zarazy. Przy uprawie ziemniaków późniejszych pomocne są obserwacje choroby na odmianach wczesnych. Nie są to proste decyzje i trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że jeżeli na plantacji pojawi się jeden zarodnik zarazy to w sprzyjających dla niego warunkach pogodowych już po tygodniu może zniszczyć całą plantację. Na tym walka z zarazą się nie kończy, bo niezwykle ważny w jej ograniczaniu jest okres zbiorów (trzeba zbierać ziemniaki w pełnej dojrzałości, w korzystnych warunkach pogodowych i wcześniej niszczyć chemicznie nać) i przechowywania (ziemniaki powinny mieć przed zmagazynowaniem zabliźnione rany i powinny być przechowywane w optymalnych
warunkach).
Najważniejsza diagnostyka
Skuteczność chemicznego zwalczania zarazy ziemniaka najbardziej zależy od prawidłowej diagnostyki choroby poprzedzonej moniotorowaniem plantacji. Niestety, w praktyce są z tym poważne problemy. W przypadku zarazy ziemniaka jej objawy w postaci nekrotycznych plam często mylone są w praktyce z nekrozami wywoływanymi przez infekcję PVY, przez fitotoksyczność zastosowanych herbicydów, przez brak potasu, szarą pleśń, bakteriozę pierścieniową, alternariozę, brak magnezu i brak manganu. Łatwo zatem o pomyłkę i użycie fungicydu, kiedy wcale nie jest to potrzebne.
Kolejnym w kategorii ważności czynnikiem wpływającym na skuteczność ochrony przed zarazą jest prawidłowe określanie terminów pierwszego i kolejnych zabiegów. Na samym końcu jest wybór fungicydu, który powinien uwzględniać jego specyfikę (działanie, skuteczność, mobilność), aktualną presję infekcyjną patogenu i stadium jego rozwoju oraz etap wzrostu ziemniaków.
Schematyczny program ochrony w zależności od fazy rozwojowej roślin ziemniaka opracowany przez prof. dr hab. Józefę Kapsę pokazuje Tabela.
Działanie F500
Uzupełnieniem tych ważnych i ciekawych porad prof. dr hab. Józefy Kapsy była prezentacja najnowszych produktów firmy BASF do ochrony ziemniaka. Jeden z nich – fungicyd Cabrio Duo – należy do projektu AgCelence, czyli grupy produktów BASF gwarantujących coś więcej niż standardową ochronę. Fizjologiczne aspekty działania tego fungicydu i innych z projektu AgCelence przedstawił plantatorom ziemniaka Harald Koehle z BASF Niemcy. W swojej prezentacji wyjaśnił, że są to fungicydy, które oprócz zwalczania chorób pozytywnie wpływają na kondycję roślin, poprawiając wigor, zdrowotność i plonowanie.
Wpływ na te właściwości wywiera substancja F500 (piraklostrobin), która oprócz typowego działania grzybobójczego wykazuje właśnie efekt fizjologiczny. Ciekawe efekty fizjologiczne wynikają z oddziaływania F500 na lepszą gospodarkę wodną rośliny, na lepsze wykorzystanie azotu i wody. Efekt fizjologiczny jest tym większy, im bardziej rośliny narażone są na stresy abiotyczne. Potwierdza to wiele wyników badań w warunkach poddawania roślin różnym stresom i porównywania ich reakcji na kontroli w stosunku do roślin traktowanych produktami AgCelence.
Substancja F500 w roślinie powoduje wytwarzanie alternatywnej oksydazy, która jest enzymem pozwalającym roślinie lepiej radzić sobie ze stresem. Enzym ten aktywuje dodatkowo reduktazę, dzięki której roślina efektywniej wykorzystuje azot. W roślinie jest jeszcze jeden kluczowy związek wytwarzany dzięki F500 – tlenek azotu. Jest to gaz odpowiedzialny za uruchamianie wielu łańcuchów reakcji odpowiedzialnych m.in. za tworzenie silnego systemu korzeniowego, za witalność i odporność rośliny na stresy. Tlenek azotu ma bardzo mocny wpływ na formowanie się systemu korzeniowego.
Nowe fungicydy
Najnowsze produkty do ochrony ziemniaka przedstawił Adam Prabucki z firmy BASF. Jednym z nich jest oczywiście Cabrio Duo 112 EC. Jest to nowej klasy preparat zwalczający najgroźniejsze choroby ziemniaka z efektem AgCelence. Preparat zawiera dwie uzupełniające się substancje aktywne dimetomorf i F500 (piraklostrobinę).
Piraklostrobina wykazuje działanie grzybobójcze polegające na blokowaniu mitochondrialnego transportu elektronów w łańcuchu oddechowym. Substancjha ta jest łatwo pobierana przez rośliny, silnie i długo wiązana z woskami kutykuli i dobrze przemieszcza się w przestrzeniach międzykomórkowych w fazie gazowej. Substancja ta, co wcześniej wyjaśniał Harald Koehle, łagodzi efekty reakcji stresowych, zapewniając zwiększoną wydajność plonowania. Jest to spowodowane pozytywnym działaniem strobiluryny na procesy fizjologiczne zachodzące w roślinie, m.in. na hamowanie syntezy etylenu, który wytwarzany jest w warunkach stresowych. F500 przyspiesza też syntezę białek obronnych w roślinie, dzięki czemu znacząco podnosi się odporność na wirusy.
Dimetomorf – druga z substancji zawartych w fungicydzie Cabrio Duo – należy do grupy pochodnych kwasu cynamonowego. Wykazuje doskonałą skuteczność przeciwko grzybom z rodziny Peronosporaceae i z rodzaju Phytophthora. Substancja, zaaplikowana nalistnie, wnika w głąb tkanki i ulega translokacji w liściu poprzez proces dyfuzji. Dimetomorf szybko przemieszcza się w roślinie i dociera do wszystkich tkanek znajdujących się powyżej miejsca naniesienia skutecznie niszcząc komórki grzyba w większości jego stadiów rozwojowych, a szczególnie podatne na działanie dimetomorfu są trzonki zarodnikonośne.
Drugą z nowości BASF jest fungicyd Zampro 56 WG z nową substancją aktywną initium oraz z mankozebem. Kombinacja dwóch substancji gwarantuje wysoką skuteczność zwalczania chorób, odporność na zmywanie oraz zabezpieczenie nowych przyrostów. Oprócz zarazy, Zampro zwalcza też grzyby z rodzaju Alternaria. Kolejną zaletą Zampro jest ciekawy profil ekotoksykologiczny i bezpieczeństwo dla owadów pożytecznych i pszczół.
Ważną informacją jest, że liczne doświadczenia wykazały, iż fungicyd Zampro dzięki substancji initium stosowany nawet w niskich stężeniach skutecznie zwalcza nowe agresywne genotypy zarazy (rasy), w tym rasę Blue 13.
Marek KALINOWSKI