Jak widać, efekt ochrony roślin jest determinowany różnymi czynnikami. Przy wykonywaniu niektórych zabiegów ich skuteczność mogą poprawić dodatki adiuwantów jak też roztwór mocznika rozluźniający tkanki, czy siarczan magnezu powodujący korzystne w wielu przypadkach obniżenie pH cieczy roboczej. Decydująca, jak w przypadku opisywanej tydzień temu zależności dla herbicydów i insektycydów, jest temperatura, w której także substancje czynne fungicydów działają najskuteczniej.
Trudno o warunki optymalne
Jeżeli jesteśmy przygotowani do zabiegu i wzięliśmy pod uwagę co najmniej wymienione wyżej czynniki, decydująca dla ochrony fungicydowej zbóż w danym momencie jest temperatura powietrza. Zbyt wysoka w miesiącach letnich powoduje straty na drodze między dyszą opryskiwacza a chronionymi organami roślin. Zdarza się w ekstremalnych warunkach tak gwałtowne odparowanie, że do celu trafia zaledwie kilka procent wypryskanej substancji aktywnej.
Kiedy jest natomiast zbyt chłodno substancja aktywna może nie działać i na to trzeba zwrócić szczególną uwagę przy konieczności podjęcia wczesnej ochrony fungicydowej pszenicy ozimej. Każda ma optymalny zakres temperatur skutecznego działania. Z tego względu, zawsze najlepiej jest stosować środki ochrony roślin w optymalnych dla substancji aktywnej temperaturach. Są pod tym względem spore różnice (tabela). W optymalnych warunkach termicznych bez uszczerbku dla skuteczności zabiegu ochronnego możemy często zmniejszyć znacznie dawki preparatów.
- Późną wiosną i latem większym problemem niż temperatura powietrza bywają wiatry znoszące ciecz roboczą. Problem w dużym stopniu może zniwelować oprysk większą kroplą, a najlepiej opryskiwaczem z pomocniczym strumieniem powietrza
Na większości etykiet środków ochrony roślin, a także na kartach ich bezpieczeństwa technicznego trudno znaleźć zapisy o zakresie temperatur, w których substancje czynne wykazują najwyższą skuteczność działania. To znacznie pomogłoby rolnikom i ułatwiłoby im dobór środków do stosowania w ekstremalnych zakresach termicznych zimnej wiosny lub gorącego lata. Przy trudnych decyzjach z tym związanych, zachęcam do kontaktu z producentami środków (niektóre z firm udostępniają specjalne infolinie), który doradzi, jakie są najlepsze warunki termiczne stosowania konkretnego produktu.
Grupa chemiczna | Substancje czynne | Temperatura w Co | ||
minimalna | optymalna | maksymalna | ||
Ditiokarbaminiany | mankozeb | >7 | 10-20 | <25 |
Oksazolidyny + triazole | famoksat, flusilazol | 7-10 | 10-25 | <25 |
Quinozoliny | proquinazid | >5 | 8-25 | 25 |
Strobiluryny | azoksystrobina | >10 | 11-25 | <25 |
Strobiluryny +triazole | fluoksastrobina, protiokonazol | >10 | 12-25 | <28 |
Triazole | propikonazol, cyprokonazol | 14 | 15-21 | 22-25 |
flusilazol | >7-10 | 10-25 | 25 | |
protiokonazol, tebukonazol | >10 | 12-25 | <28 |
Na wczesną wiosnę morfoliny
Generalnie optymalnym przedziałem temperatur do wykonywania zabiegów fungicydowych w zbożach jest 15–20°C, chociaż każda substancja aktywna ma właściwy sobie optymalny zakres skutecznego działania. Jak radzą autorzy „Metodyki integrowanej ochrony pszenicy ozimej i jarej” – jeżeli fungicyd zbożowy składa się tylko z substancji czynnych należących do triazoli, dla jego pełnej skuteczności najlepsza jest temperatura stosowania 10–12°C. Jeżeli środek zawiera substancję czynną z grupy chemicznej morfolin, ditiokarbaminianów – może być stosowany w temperaturze niższej niż 10°C, np. 6–7°C. Takie warunki często panują w czasie wykonywania pierwszych zabiegów wiosennych.
W przypadku środków układowych, np. triazole, stwierdzono, że im niższa temperatura, tym wolniejsza jest szybkość reakcji chemicznej i wolniejszy przebieg procesów fizjologicznych w komórce rośliny. Dlatego, gdy stosuje się fungicydy, temperatura może odgrywać decydującą rolę o skuteczności zastosowania środka. Dzieje się tak szczególnie wtedy, kiedy należy on do grupy chemicznej triazoli, ale zasada ta odnosi się też do innych grup chemicznych. Zbyt wysoka temperatura też niekorzystnie wpływa na skuteczność zastosowanych fungicydów.
Poprawka na temperaturę w łanie
Obok temperatury ważna w czasie zabiegu jest siła wiatru i wilgotność powietrza. Te parametry powinny być optymalne. Przy zbyt dużej wilgotności powietrza, a szczególnie przy występowaniu rosy, ilość cieczy roboczej należy odpowiednio zredukować, a najlepiej zaczekać z zabiegiem na warunki optymalne. W innym przypadku substancja aktywna po prostu spłynie z chronionych liści.
- Wczesną wiosną, zwłaszcza przy zabiegach w zbożach na mączniaka prawdziwego zbóż i traw, standardowym dobrym wyborem powinny być produkty zawierające substancje z grupy morfolin. Są skuteczne na sprawcę choroby, a ponadto działają już od 6–7 ºC. Oceniając zagrożenie mączniakiem i porównując z progami szkodliwości pamiętajmy, że liczymy rośliny z pierwszymi objawami choroby – małe poduszeczki białego nalotu
Detali mających ostateczny wpływ na skuteczność zabiegów ochrony roślin jest wiele. Jest to nie tylko temperatura powietrza, ale też temperatura roślin i temperatura cieczy roboczej. Przy dużym nasłonecznieniu i przy temperaturze powietrza na granicy wykonania zabiegu fungicydowego (25°C) temperatura dodatkowo rozgrzanych liści zbóż może być znacznie wyższa.
Oprysk zimną cieczą roboczą nawet bez pestycydu (korzystając z wody z ujęć wodociągowych może mieć temperaturę 6–8°C) będzie dla roślin wielkim stresem. Jeżeli może pojawić się fitotoksyczność środka, to z całą pewnością w takich warunkach. Pamiętajmy, że zgodnie z zasadami integrowanej ochrony roślin oraz przepisami polskiego prawa, zabieg można przeprowadzić, gdy siła wiatru nie przekracza 4 m/s, a temperatura waha się w przedziale od 12 do 25°C.
Marek Kalinowski