Opryskiwanie pszenicy, opryskiwacz polmetKatarzyna Sierszeńska
StoryEditorUprawa

Przez 5 lat KE nie zatwierdziła żadnej substancji czynnej. A wycofała aż 80

02.12.2024., 14:30h
wkwk

Z rynku znikają kolejne substancje czynne, co jest efektem działań prowadzonych przez Komisje Europejską. Starych środków ubywa, a zastępcze nie są wprowadzane do obrotu. Czy to koniec rolnictwa w Polsce?

Unijny cel ograniczenia stosowania środków ochrony roślin w zasięgu ręki ?

Drastycznie spada ilość  dostępnych substancji czynnych. To efekt świadomej unijnej polityki wycofywania substancji, braku zatwierdzeń nowych oraz nieprzedłużania zatwierdzeń starych.

Podczas ostatniego posiedzenia grupy roboczej „Zdrowie roślin” Copa-Cogeca reprezentanci DG SANTE przedstawili aktualną sytuację dotyczącą ustawodawstwa w zakresie ochrony roślin. Przedstawiciele Komisji Europejskiej zapewnili, że obecnie nie przewiduje się „otwierania” rozporządzenia 1107/2009, dotyczącego wprowadzania do obrotu środków ochrony roślin.

Brakuje środków ochrony roślin

Mimo braku planów zmian w legislacji Komisja Europejska ocenia, że istniejące trendy wskazują na możliwość osiągnięcia obu celów redukcyjnych zapisanych w strategii „Od pola do stołu” do 2030 roku. W ciągu ostatnich pięciu lat w UE nie zatwierdzono żadnej nowej substancji czynnej, podczas gdy 76 substancji aktywnych zostało wycofanych, nieodnowionych lub utraciło zezwolenie. Dodatkowo, od 22 miesięcy nie zatwierdzono żadnego nowego czynnika biologicznie aktywnego.

Tymczasem zdaniem organizacji rolniczych rozporządzenie 1107/2009 nie wspiera skutecznie innowacji cyfrowych i rolnictwa precyzyjnego. W związku z tym część organizacji rolniczych zasugerowała, że warto rozważyć wprowadzenie konstruktywnych zmian w tych przepisach, takich jak:

  • skrócenie czasu wprowadzania substancji czynnych i środków ochrony roślin na rynek,
  • wkwsparcie procesów cyfryzacji i rozwój rolnictwa precyzyjnego,
  • wprowadzenie ogólnounijnej, prawnie wiążącej definicji biologicznej ochrony roślin.

– Istnieje konieczność utrzymywania dostępności substancji czynnych do momentu zapewnienia równorzędnych alternatyw. Najlepszym tego przykładem jest odnowienie zezwolenia dla kaptanu, gdzie mimo negatywnych opinii, udało się zminimalizować zagrożenia związane z tą substancją aktywną dzięki wprowadzeniu nowych zasad związanych  z praktykami rolniczymi, obejmującymi precyzyjne dawkowanie i monitorowanie warunków stosowania kaptanu – powiedział podczas posiedzenia Mateusz Stankiewicz, ekspert Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych.  

Unijni eksperci poruszyli także kwestię nowelizacji rozporządzenia 547/2011 dotyczącego etykietowania środków ochrony roślin oraz wprowadzenia systemu kolorystycznego, który określi pięć kategorii etykietowania takich produktów.

Co dalej z dyrektywą SUD?

Uczestnicy posiedzeniu grupy roboczej „Zdrowie roślin” odbyli także dyskusję na temat aktualnego stanu wdrożenia dyrektywy o zrównoważonym stosowaniu pestycydów (SUD). Z informacji przekazanych przez unijnych ekspertów wynika, że część państw członkowskich wyznaczyła sobie ambitne cele dotyczące redukcji stosowania i ryzyka związanego ze środkami ochrony roślin, dążąc do obniżenia ich zużycia nawet o 50% do 2030 roku.

Chociaż obecnie nie obserwuje się silnego nacisku na bezpośrednią rewizję dyrektywy SUD, niektóre kraje popierają zmiany w powiązanych regulacjach.

– Niemniej jednak istnieją wyzwania, w tym ograniczenia finansowe, które wpływają na skuteczność publicznych usług doradczych, kluczowych dla promowania zrównoważonego stosowania pestycydów. Nowe programy ukierunkowane tylko na cele ekologiczne spotykają się ze sprzeciwem, szczególnie ze strony rolników, którzy podkreślają potrzebę równoważenia działań na rzecz ochrony roślin z bezpieczeństwem żywnościowym i jakością plonów – dodała M. Stankiewicz, ekspert FBZPR.

Elektorniczny rejestr zabiegów - od kiedy?

Zdaniem większości organizacji rolniczych skupionych w Copa-Cogeca uzasadnione jest przesunięcie terminu wejścia w życie elektronicznego rejestru zabiegów na styczeń 2026 r.

– Podczas dyskusji pojawiło się wiele głosów, że obecny harmonogram wdrażania tych przepisów w życie nie zapewnia wystarczająco dużo czasu na niezbędne przygotowania, w tym szkolenie rolników, pokonanie barier technologicznych oraz zagwarantowanie ochrony danych. Opóźnienie pozwoliłoby na uproszczenie procesu, poprawę komunikacji i wsparcia oraz dostarczenie rolnikom narzędzi potrzebnych do spełnienia nowych wymagań – podsumował Mateusz Stankiewicz z Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych.

Przeczytaj również:

image
Uprawa

Rolnicy nie mają czym pryskać przez wymysły KE. Uda się ocalić ważne substancje?

wk

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
02. grudzień 2024 17:09