Obecnie najwięcej gleb kwaśnych i bardzo kwaśnych, wymagających pilnego wapnowania, występuje w województwach: małopolskim, podkarpackim, a także w łódzkim, mazowieckim, podlaskim i warmińsko-mazurskim. Dlatego też w tych województwach potencjalne straty składników nawozowych przekraczają 10% w odniesieniu do ich rzeczywistego zużycia.
Niskie pH obniża jakość gleb
Odczyn gleby jest najłatwiej mierzalnym i zarazem podstawowym wskaźnikiem ich jakości. Badania naukowe potwierdzają, że utrzymująca się przez dłuższy okres wartości pH <4,5 wskazuje na niebezpieczeństwo degradacji środowiska glebowego. Dochodzi nie tylko do zmniejszenia efektywności wykorzystania stosowanych nawozów mineralnych, ale zwiększonego wymycia azotanów, chlorków i siarczanów oraz do braku możliwości głównie wapnia i magnezu, w ilościach koniecznych do prawidłowego pobierania i gospodarki azotem. U roślin następuje zahamowanie rozwoju systemu korzeniowego, w związku z tym zmniejszenie pobierania wody i składników pokarmowych, w efekcie roślina nie może rozwijać się prawidłowo i wydać plonu.
Warto przypomnieć, że syntetyczny wskaźnik jakości polskich gleb ocenia się na zaledwie 60–70 punktów i jest to wartość niska w stosunku do 100 punktów u naszych zachodnich i południowych sąsiadów. Przedkłada się na ten wynik wciąż niskie zużycie nawozów wapniowych, które oscyluje wokół zaledwie 48 kg CaO/ha. Warto przypomnieć, że średnie zużycie nawozów azotowych w Polsce jest wysokie. W celu zneutralizowania 1 kg wysianego azotu potrzeba 1–1,5 kg CaO. Wysianie średnio 73 kg azotu na hektar wymaga zastosowania co najmniej 73–110 kg CaO/ha.
Jednak tak się nie dzieje i sprawia, że średni wskaźnik zakwaszenia gleb w Polsce jest nadal wysoki w porównaniu do innych krajów UE o podobnych uwarunkowaniach klimatyczno-glebowych.
Powody czasem błahe
Najczęstszą przyczyną utrzymywania w gospodarstwie zakwaszonych gleb jest brak aktualnych analiz gleby na pH, a tym samym, brak świadomości, że nasze gleby są kwaśne. Dosyć powszechny wśród rolników jest czynnik ekonomiczny. Jak podają w ankietach, zabieg wapnowania (zakup wapna, transport + rozsiew) jest uważany za zbyt kosztowny. Rolnicy zatem stawiając na szali inne nawozy mineralne rezygnują z zakupu wapna i popełniają w ten sposób bardzo poważny błąd, gdyż składniki pokarmowe z nawozów w kwaśnych glebach są niedostępne dla roślin. Zatem zamiast zyskać wysokie plony, tracą je.
- Najlepszym nawozem wapniowym do stosowania wiosną jest kreda, zwłaszcza w formie granulowanej
Spośród trzech składników pokarmowych N, P i K – fosfor najsilniej reaguje na zakwaszenie gleby, ponieważ najefektywniej działa w glebie o odczynie zbliżonym do pH 7,0, a najsilniejsze jego sorbowanie przez wapń zachodzi w glebie o pH powyżej 7. Zaleca się więc odkwaszać glebę podnosząc pH do poziomu optymalnego dla danej kategorii agronomicznej, ale i nie przesadzać z wapnowaniem, które może powodować uwstecznianie się przyswajalnego fosforu w glebie. Dlatego niezwykle ważne jest uwzględnienie, obok nawożenia azotem, potasem i fosforem, nawożenia gleb wapniem w celu utrzymania optymalnego poziomu tego składnika w glebie, jak i zneutralizowania zakwaszającego działania nawozów oraz dobrego zaopatrzenia roślin w ten składnik pokarmowy.
Bardzo ważne jest, aby zawsze przed wysianiem wapna wykonać analizę chemiczną gleby w celu ustalenia jej aktualnego pH. Dzięki temu niedrogiemu badaniu poznajemy odczyn gleby i zyskujemy możliwość trafnego wyboru rodzaju wapna. W przypadku gleb zakwaszonych i jednocześnie z niedoborem magnezu należy wysiać nawóz wapniowo-magnezowy. Gdy natomiast wyniki analizy gleby potwierdzają wystarczającą zasobność gleby w przyswajalny magnez, wystarczy wysiać zwykłe wapno nawozowe.
Wapnowanie wiosną możliwe
Szacuje się, że dla doprowadzenia odczynu gleb do optymalnego zakresu pH dla większości roślin uprawnych konieczne jest zastosowanie minimum 10 mln Mg CaO!! Mimo iż optymalnym terminem wapnowania jest jesień, ale coraz częściej, ze względu na niekorzystne warunki pogodowe panujące w tym okresie, wielu rolników czeka z tym zabiegiem do wiosny.
Wapnowanie gleb wiosną można oczywiście wykonać, ale tylko w uzasadnionych przypadkach, czyli gdy analizy gleby wykazały duże zakwaszenie i w związku z tym niskie pH uniemożliwia pobieranie z niej składników pokarmowych i istnieje zagrożenie upraw znacznym spadkiem plonów. Zabieg ten jest również uzasadniony, gdy chcemy wprowadzić do uprawy rośliny wymagające do wzrostu i rozwoju wysokiego pH i mające duże potrzeby pokarmowe względem wapnia i magnezu. Wapnowanie gleby wiosną jest jednak zabiegiem trudniejszym, zwłaszcza jeśli np. zima się przedłuża i gleba długo pozostaje zmarznięta. W celu poprawy skuteczności zabiegu należy pamiętać, że gleba musi być na tyle rozmarznięta, by rozsiewacz nie zniszczył jej struktury.
Wapno można wysiać wczesną wiosną, na glebę wilgotną, ale nie mokrą, czyli w okresie zaraz po odmarznięciu gleby. Wapnowania nie należy wykonywać we wczesnym godzinach porannych, gdyż gleba wówczas może być jeszcze zmarznięta. Należy też pamiętać, że wysianie wczesną wiosną wapna nie doprowadzi radykalnie do uzyskania optymalnego pH gleby, gdyż największa efektywność odkwaszająca nawozów wapniowych, zwłaszcza węglanowych, jest widoczna w drugim i trzecim roku od ich wysiewu.
- Fosfor najefektywniej działa przy pH gleby na poziomie 7, ale uwaga – przy zbyt wysokim pH ponad tę granicę fosfor zawarty w glebie i wnoszony z nawozami uwstecznia się
Nie łączyć ze stosowaniem obornika
Pamiętajmy, że wapnowania gleby bezwzględnie nie można łączyć ze stosowaniem obornika, gdyż wapń przyspieszając jego rozkład prowadzi do strat azotu. Zabieg wapnowania nie powinien być również łączony z wysiewem nawozów fosforowych oraz azotowych w formie amonowej, gdyż wówczas następuje przechodzenie związków fosforu w trudno przyswajalną jego formę.
Odstęp między wysiewem nawozów mineralnych a wapnowaniem powinien wynosić co najmniej 3 tygodnie. Wiosną lepiej jest więc zrezygnować ze stosowania obornika, jeśli planujemy wysiać wapno.
Wapnując gleby wiosną trzeba pamiętać, że nie można wykonywać tego zabiegu na krótko przed siewem roślin jarych, gdyż może to utrudniać ich wschody. Wapnowanie gleb wiosną jest też mniej efektywne niż jesienią. Daje jednak dobre rezultaty w przypadku ratowania plonów roślin ozimych. W tym przypadku zaleca się wysiać wapno granulowane, np. kredę. W celu przyspieszenia działania odkwaszającego wapna należy je wysiać równomiernie na polu przed ruszeniem wegetacji. Kredę, w mniejszych dawkach (0,5 t/ha) można stosować również pogłównie.
- Wapnować gleb wiosną nie można (ale także latem po żniwach), jeżeli zamierzamy stosować obornik
Przy okazji wapnowania gleby poprawiamy nie tylko odczyn gleby, ale jednocześnie wprowadzony do gleby wapń lub magnez. Wapń jest pierwiastkiem, który poprawia właściwości fizyczne i chemiczne gleby, co sprzyja rozwojowi pożytecznych mikroorganizmów biorących udział w tworzeniu gruzełkowatej struktury gleby i przekształcaniu świeżo wprowadzonej do gleby materii organicznej w próchnicę. Prawidłowo wyliczona dawka wapna powinna doprowadzić kwaśną glebę do wyższego zakresu pH zgodnie z kategorią agronomiczną gleby.
Wybrać odpowiedni nawóz
W celu przeciwdziałania zakwaszeniu i jego negatywnym skutkom w środowisku należy stosować na szeroką skalę nawozy zawierające związki wapnia lub wapnia i magnezu (środki wapnujące, wapna nawozowe). Do wiosennego zabiegu odkwaszania gleby należy wybrać odpowiedni nawóz. Powinien on charakteryzować się dużą szybkością odkwaszania, a jednocześnie nie działać gwałtownie. Wapno tlenkowe ma szybsze działanie, ponieważ forma tlenkowa dość gwałtownie wchodzi w reakcję z wodą, szybko zmieniając odczyn. Taka gwałtowna zmiana odczynu jest jednak niepożądana, szczególnie w przypadku gleb lekkich, stąd wapna tlenkowe należy stosować tylko na gleby cięższe.
Stosowanie wapna tlenkowego w okresie wiosennym nie jest zalecane, gdyż może prowadzić do przesuszenia gleby i pogarszać jej fizyczne właściwości. Wysiewanie wapna wiosną zawsze wiąże się też ze znacznym przesuszeniem środowiska korzeniowego roślin. Dlatego też do wiosennego wapnowania należy użyć wapna węglanowego, dobrze zmielonego, gdyż działanie wapna dobrze zmielonego o drobnych cząstkach jest szybsze. Stopień rozdrobnienia surowca, z którego produkowane jest wapno jest ściśle związany z aktywnością chemiczną wapna.
Bardzo wysoką aktywność chemiczną mają nawozy tlenkowe (ponad 100%). Natomiast aktywność chemiczna zmielonych wapieni jest dużo niższa i wynosi od 30 do 100%. Zatem im nawóz jest bardziej rozdrobniony, tym proces odkwaszania gleby będzie zachodził szybciej. Jednym z najszybciej działających (odkwaszających) nawozów węglanowych jest kreda.
Na rynku mamy ogromny asortyment nawozów wapniowych. Do wiosennego wapnowania gleby polecane są wapna granulowane, a na glebach lekko zakwaszonych nawozy wieloskładnikowe z dodatkiem wapnia, np. pochodzącego z dna morskiego i ekstraktu z alg. Wpływają one korzystnie na wzrost systemu korzeniowego, pobieranie fosforu i potasu oraz poprawiają odporność roślin na czynniki stresowe w początkowej fazie wzrostu.
Przy zakupie konkretnego wapna powinniśmy również dokładnie oszacować koszty poniesione na wapnowanie, na które składają się: forma nawozu, zawartości zasadowych składników, wielkość dawki potrzebna do odkwaszenia pola, cena nawozu za tonę CaO i koszty zastosowania wapna na polu (transport + rozsiew).
Dr Dorota Pikuła
IUNG-PIB Puławy