W 2011 r. w Polsce pierwsze odmiany Farmsaat – Farmflex i Farmoso, trafiły do badań urzędowych COBORU. Pierwsza sprzedaż tych odmian odbywała się w innej formule niż znana teraz w ramach firmy Farmsaat Polska. Te odmiany w pierwszych latach dystrybuowała na wyłączność firma Dalgety. Jednak już od 10 lat jest w Polsce obecna firma Farmsaat. W lutym 2014 r. na ogłoszenie hodowcy odpowiedział Tomasz Krakowiak. Na rozmowy z potencjalnym pracodawcą pojechał pociągiem, wrócił samochodem służbowym z podpisaną umową o pracę.
Farmsaat Polska - początki firmy nie były łatwe
Tak to się zaczęło, a 10-letnia droga do sukcesu, zwłaszcza jej początki, łatwa nie była. Nowy wiatr w żagle dla rozwoju działalności firmy w Polsce pojawił się 1 lipca 2020 r., dokładnie o godzinie 11.03. W tym właśnie momencie hodowla Farmsaat AG podpisała akt notarialny tworząc firmę Farmsaat Polska Sp. z o.o. z siedzibą w Nowej Trzciannej. Prezesem powołanej firmy został Swen Wolke, a członkami zarządu Tomasz Krakowiak i Matthias Kuhlmann.
W historii firmy Farmsaat AG jest to pierwsza utworzona siostrzana firma powołana po sześciu latach działalności w Polsce. To dużo mówi o znaczeniu naszego kraju, a przede wszystkim o olbrzymiej pracy wykonanej wtedy przez Tomasza Krakowiaka i jeszcze dosyć skromny zespół doświadczonych współpracowników.
Kiedy pierwsza odmiana kukurydzy z hodowli Farmsaat została wpisana do katalogu?
Po 10 latach firmy Farmsaat w Polsce było co i z kim świętować. Tomasz Krakowiak zaprosił przedstawicieli nauki, Polskiego Związku Plantatorów Kukurydzy, farmpartnerów, rolników, przyjaciół i gości z Bawarii, gdzie jest serce hodowli odmian Farmsaat. A głównym fenomenalnym hodowcą i zwolennikiem klasycznej hodowli kukurydzy, który przyjechał do Polski na świętowanie jubileuszu, jest Ludwig Feldmeier. Samodzielnie mniej więcej w 1991 r. hodowca wyselekcjonował podstawowy materiał genetyczny przyszłych odmian kukurydzy, który następnie przez lata był konsekwentnie dopracowywany i rozwijany. Pierwsza odmiana kukurydzy hodowli Farmsaat AG została wpisana do niemieckiego katalogu odmian w 2000 r.
W gospodarstwie hodowlanym w bawarskim Osterhofen, Ludwig Feldmeier i zespół hodowców cały czas troszczą się z dużą starannością o rozwój najnowszych mieszańców, które będą mogły zostać włączone do oferty. Warto zaznaczyć, że odmiany kukurydzy, od 2015 r. także soi, hodowane są wyłącznie przy wykorzystaniu tradycyjnych metod, a całość prac hodowlanych przebiega pod gołym niebem.
Według jakich kryteriów Farmsaat ukierunkowuje rozwój hodowli?
Jak wspominał na spotkaniu Tomasz Krakowiak – hodowla kukurydzy i oferta odmian na polskim rynku była trochę na rozdrożu, w którym kierunku iść. Czy w odmiany na kiszonkę, na ziarno, czy na biogaz. Teraz też jest taki moment, ale wiadomo, że znaczenia nabiera hodowla w kierunku cech dających odpowiednio wysoki potencjał plonowania, ale także tolerancję na czynniki stresowe, zwłaszcza niedobory wody. W trwającej hodowli i selekcji przyszłych mieszańców kukurydzy Farmsaat uwzględnia się wpływ zmieniającego się klimatu. Klimatu cieplejszego z okresowymi niedoborami wody. W stresie najbardziej typowe pod względem plonowania odmiany reagują najmocniej. Najbardziej wartościowe już są i będą w przyszłości odmiany plonujące wysoko i wiernie w nowych i zmieniających się warunkach klimatycznych.
Obecny na spotkaniu Ludwig Feldmeier potwierdził to i dodał, że bez wątpienia najbliższa dekada w hodowli kukurydzy będzie nakierowana na te właśnie cechy, ale też będzie mocno skupiona na mieszańcach z ziarnem typu dent. Najbliższa dekada, to będzie w Europie dekada hodowli dentów.
– Na rozdrożu są dziś sami plantatorzy – powiedział Tomasz Krakowiak. – Ubiegłoroczne ceny skupu ziarna były dramatycznie niskie, a to ma wpływ na decyzje o tegorocznych zasiewach. Rozmawiałem wczoraj z przedstawicielami przemysłu paszowego i są na szczęście pierwsze dobre informacje. Tak tanio nie będzie. Firmy przymierzają się do zaoferowania w kontraktach z rolnikami minimalnej ceny gwarantowanej na poziomie 500 zł/t. Oczywiście na razie trzeba zapomnieć o cenach 800–900 zł/t, które były przez chwilę.
Jak polityka unijna wpływa na wybory rolników?
W rozmowach oficjalnych i kuluarowych na 10-leciu Farmsaat Polska podkreślano element polityki Unii Europejskiej i przepisów, które wpływają bezpośrednio na wybory i potrzeby rolników. Jest duży nacisk na dostosowanie się do wizji Europejskiego Zielonego Ładu. Jest presja ograniczania nawożenia, zużycia środków chemicznych ochrony roślin. Są zachęty większej troski o glebę i jej żyzność, zawartość próchnicy, redukcję emisji gazów, sekwestrację węgla.
– Wymagania UE zmuszają rolników do zmian w produkcji i podnoszenie żyzności gleba, np. przez uprawę międzyplonów – mówi Tomasz Krakowiak. – Jako hodowla wprowadzamy do oferty nowe produkty i obok znanych już naszej ofercie mieszanek międzyplonowych, wprowadzimy wkrótce ciekawe mieszanki zimujące do przyorania albo na wczesną wiosenną kiszonkę. Po takiej mieszance można będzie zasiać jeszcze kukurydzę.
Nowe mieszanki ziarna od Farmsaat
Na rynku pojawią się dwie takie nowe mieszanki. Jedna hasłowo nazwana „Dwa w jednym”, a druga to Farmbus. W składzie mieszanki Farmbus będzie jęczmień ozimy i groch ozimy. W ofercie Farmsaat Polska są obecnie mieszańce kukurydzy, ciekawa mieszanka fasoli z kukurydzą, odmiany soi i słonecznika, mieszanki traw, międzyplony i wspomniane nowe mieszanki międzygatunkowe. W niedalekiej przyszłości dojdą do oferty odmiany zbóż, a prawdopodobnie najwcześniej odmiany żyta.
Firma Farmsaat Polska działa w naszym kraju, ale także od kilku lat ma farmpartnerów na Litwie i Łotwie, a obecnie trwają spotkania z farmpartnerami na Węgrzech. Gratulujemy jubileuszu, życzymy utrzymania tempa rozwoju i zasady, której hołduje Tomasz Krakowiak z zespołem, tj. „Więcej praktyki, mniej statystyki”.
Marek Kalinowski