Tomasz Ślęzak
StoryEditorUprawa

Rolnik z Kujaw zebrał ponad 11 t/ha pszenicy

05.12.2024., 08:00h

Rekordowe plony pszenicy o świetnych parametrach. Wegetacja była przyspieszona, ale suszy nie było, a opady były dobrze rozłożone. Kolejny sezon także zapowiada się obiecująco, bo pszenica równomiernie powschodziła, a w glebie są spore zapasy wody.

Gdzie w Polsce są takie warunki? W dolinie Wisły, gdzie położone jest gospodarstwo Stanisława Kulwickiego. Plantator od ponad 20 lat specjalizuje się w produkcji materiału siewnego.

– Produkcję roślinną prowadzimy na różnych glebach. Są stanowiska mocniejsze II i III klasy, ale też i słabsze. Niemal w każdym sezonie zmagamy się z suszą, ale rok 2024 był nietypowy. Susza oczywiście wystąpiła, nie była jednak groźna. Miała miejsce na początku wiosny oraz podczas zasiewów ozimin w 2023 r. Wegetacja była przyśpieszona, ale na szczęście w maju, czerwcu i lipcu u nas padało. Plony były rekordowe. Zwykle zbieramy 8–9 t/ha pszenicy, w tym roku nie mieliśmy plantacji poniżej 10,8 t/ha. Najlepsza pszenica dała plon 11,34 t/ha – mówi Stanisław Kulwicki ze wsi Borówno w gminie Chełmno.

Rekordowe odmiany pszenicy

Plantator specjalizuje się w produkcji materiału siewnego pszenicy i grochu. Przygotowuje wysokiej klasy nasiona, które w gospodarstwie są czyszczone, zaprawiane i wysyłane do odbiorców w całym kraju. Gospodarstwo w tym sezonie wyprodukowało ponad 600 t materiału siewnego pszenicy. W całości został on sprzedany, bo gospodarstwo z Borówna ma renomę nie tylko na lokalnym rynku.

image
Warunki do wschodu i jesiennego rozwoju pszenicy były w tym roku optymalne. Tak wyglądała plantacja nasienna w dniu 18 października br.
FOTO: Tomasz Ślęzak

– Każdy kto chce kupić nasz materiał może w trakcie sezonu przyjechać do nas i sprawdzić, jak wyglądają poszczególne plantacje. Może sobie na każdym etapie wegetacji wybrać wstępnie odmianę. Kiedy materiał jest przygotowywany dzwonię i informuję, jakie mam odmiany i jakie były wyniki badań ich parametrów. Potem ustalamy sposób dostarczenia nasion. Czasem zdarza się, że stali klienci przyjeżdżają do nas z sąsiadami. Dobra odmiana i jakość materiału siewnego, to najlepszy marketing. Jakość wynika z tego, że materiał bazowy co roku wymieniam. Kupuję w kraju, jak i za granicą, najczęściej w Niemczech – informuje Stanisław Kulwicki.

image
FOTO: Tomasz Ślęzak

Wizytówka gospodarstwa:

Stanisław Kulwicki (na zdjęciu) prowadzi gospodarstwo nasienne „Złoty Kłos”, które jest położone we wsi Borówno w powiecie chełmińskim. W strukturze zasiewów znajduje się 60 ha pszenicy, 8 ha grochu i 11–12 ha rzepaku. Specjalizuje się w produkcji nasiennej pszenicy i grochu.

Rzepak zebrany wyjątkowo wcześnie

Wegetacja w tym roku była przyśpieszona, co przełożyło się na bardzo wczesne żniwa. Plantacje rzepaku w gospodarstwie zostały wymłócone już 9 lipca. W przeciwieństwie do pszenicy plony były niższe. Rzepaki ucierpiały przez kwietniowe przymrozki i zakwitły dwa tygodnie wcześniej niż zwykle.

– To był kolejny rekord, bo do tej pory w mojej karierze rzepak najwcześniej młóciłem 17 lipca. Zaobserwowałem dziwne zjawisko. Ta sama odmiana rzepaku z identycznym nawożeniem i ochroną na glebach lżejszych sypała lepiej niż na stanowiskach mocniejszych. Na tych słabszych gruntach po ścięciu łuszczyn łodygi pozostawały w ponad 90% dalej zielone. Sądzę, że spowodowane to było wysokim poziomem wód – twierdzi Stanisław Kulwicki.

Jak pozyskiwany jest kwalifikowany materiał siewny?

Rolnik bardzo szybko wymłócił w swoim gospodarstwie także pszenicę. Dzięki temu przygotowywanie materiału siewnego mogło rozpocząć się już pod koniec lipca. W sezonie czyszczenie pszenicy odbywa się na dwie zmiany za pomocą wyprodukowanej w 1990 r. czyszczalni marki Petkus. Maszyna jest wydajna i niezawodna, a w planach jest zakup kolejnego takiego urządzenia. Po wyczyszczeniu partii 30 t materiału do gospodarstwa przyjeżdża specjalista z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Roślin i Nasiennictwa w Bydgoszczy i pobiera próby do badania. Oddzielone ziarno o nieodpowiednim kształcie, zbyt małe i połówki nadaje się na cele paszowe.

image
Kwalifikowany materiał siewny pszenicy z gospodarstwa „Złoty
Kłos”
FOTO: Tomasz Ślęzak

– Ta frakcja od razu jest wywożona i sprzedawana do gospodarstw, które prowadzą produkcję zwierzęcą – mówi Stanisław Kulwicki.

Po sprawdzeniu danej partii przez WIORiN, kiedy zboże spełnia parametry, uzyskuje status materiału kwalifikowanego. Wtedy też możliwe jest jego zaprawienie ze standardowym dodatkiem polimeru.

image
Linia do czyszczenia zboża. Został w niej zastosowany grawitacyjny system podawania ziarna
FOTO: Tomasz Ślęzak

Cały artykuł dostępny w 48 wydaniu Tygodnika Poradnika Rolniczego

Przeczytaj również:

image
Rosną ceny zbóż i rzepaku

Pszenica droższa nawet o 40 zł. Jakie są ceny zbóż i rzepaku w Polsce?

Tomasz Ślęzak

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
09. grudzień 2024 11:34