
Według informacji z badań naukowych do 2000 r. dominowała w Polsce w uprawie pszenicy septorioza plew. W roku 2002 i 2003 dominującą stała się septorioza paskowana liści pszenicy. Zmiana wynika z wpływu ocieplenia klimatu, bardziej intensywnej produkcji i prawdopodobnie z genetyki nowych odmian.
Ograniczanie septoriozy paskowanej - trudności
Zanim przejdziemy do opisu biologii sprawcy, objawów i szkodliwości, słów kilka o trudnościach w ograniczaniu choroby. Najgorsze jest to, że przez miesiąc rozwija się bezobjawowo. Jeżeli zakładamy trzyzabiegową ochronę pszenicy i wybieramy program autorski jednej firmy chemicznej – septoriozę pokonamy. Można być pewnym, że w takim autorskim programie dobór substancji czynnych jest przemyślany pod kątem rotacji i przeciwdziałania odporności. Biorąc pod uwagę odporne mutacje grzyba i potwierdzoną rosnącą odporność w Polsce, tworzenie np. własnych programów ochrony w oparciu o rekomendacje różnych firm na zabiegi T1, T2 i T3 możemy wpaść w pułapkę. Może się zdarzyć, że w każdym zabiegu powtarzana będzie ta sama substancja czynna. Tematu nie chcę rozwijać – wiadomo czym to grozi.
Septorioza paskowa liści - które zboża atakuje najczęściej?
Septorioza paskowana liści pszenicy należy do najbardziej destruktywnych chorób liści pszenicy. Szacuje się, że ponad 70% fungicydów stosowanych rocznie na plantacjach zbóż w Europie wykorzystuje się do zwalczania właśnie septoriozy paskowanej liści. Choroba występuje najczęściej na pszenicy, rzadziej na pszenżycie i życie, w dwóch stadiach: workowym i konidialnym. Źródłem infekcji są resztki pożniwne, samosiewy i oziminy, na których grzyb zimuje w postaci piknidiów i grzybni z owocnikami workowymi tworzonymi na obumarłych liściach. Pierwszych zakażeń grzyb dokonuje już jesienią. Wiosną infekcja dokonywana jest przez zarodniki konidialne.
Zarodniki konidialne rozprzestrzeniane są przez deszcz i dlatego do wywołania infekcji patogen potrzebuje długiego okresu wysokiej wilgotności powietrza. Wilgotność liści musi być wyższa niż 98% przez 24–48 godzin, ale grzyb rozwija się za to w szerokim zakresie temperatur. Sprzyjającą temperaturą w nocy jest od 0 do 10°C, a w dzień od 10 do 16°C. Jednak z innych publikacji IOR wynika, że warunkiem wystąpienia silnego zakażenia przez sprawcę septoriozy paskowanej liści jest utrzymywanie się wilgoci na liściach przez 3–6 godzin przy temperaturze 16–20°C. Natomiast czas inkubacji grzyba w temp. 15°C wynosi od 3 do 4 tygodni.
Jakie są pierwsze objawy septoriozy paskowanej liści?
Pierwsze objawy septoriozy paskowanej liści są niespecyficzne. Zaczyna się od niewielkich przebarwień malutkich plamek i na takim etapie nie ma żadnej pewności, co zagraża roślinie. Plamki mogą być reakcją fizjologiczną, mogą oznaczać jakieś niedobory pokarmowe albo wynikać z fitotoksyczności zastosowanych mieszanin zbiornikowych do ochrony, skracania lub dokarmiania dolistnego. Może to być również początek brunatnej plamistości liści albo ślady po nakłuciach mszyc.
Te objawy nietypowe i niespecyficzne mogą utrzymywać się na liściu wiele dni. Najwcześniej, bo po 7 dniach, niektóre plamy mogą okazać się początkiem rozwoju brunatnej plamistości liści, a dopiero kilka dni później mogą pokazać się specyficzne objawy septoriozy. Niestety, dopiero po ok. 20 dniach będziemy mogli potwierdzić, że to septorioza. W tym momencie na zabieg będzie o prawie trzy tygodnie za późno. Prezentując septoriozę paskowaną liści, warto w kilku słowach odnieść się także do septoriozy plew, bowiem często te dwie choroby określane są mianem septoriozy liści. To oczywiście dwie choroby i na początku porażenia trudne do odróżnienia.
Jakie są specyficzne objawy septoriozy paskowanej liści na liściach i pochwach liściowych?
Początkowo jesienią i wczesną wiosną (objawy występują najpierw na dolnych liściach) obserwuje się owalne, szarozielone plamy, które szybko żółkną, a na powierzchni plam pojawiają się owocniki grzyba (piknidia). Są one ułożone wzdłuż nerwów liści i wczesną wiosną można obserwować takie objawy z infekcji jesiennych.
Stopniowo choroba opanowuje liście rosnące wyżej. Plamy na liściach starszych w późniejszych fazach wzrostu są wydłużone, ograniczone nerwami, wzdłuż których rozwijają się owocniki stadium konidialnego grzyba w postaci czarnych punktów (piknidia). Plamy w tym czasie mogą mieć kształt nieregularnych prostokątów, a przy silnym porażeniu blaszki liściowej nekroza może obejmować znaczną jej część. Te objawy widoczne gołym okiem zaobserwujemy dopiero po trzech, czterech tygodniach od infekcji. Zabieg w tym momencie jest już mocno spóźniony.
Niechemiczne metody ograniczania septoriozy paskowanej liści
Z metod niechemicznych septoriozę paskowaną liści skutecznie ograniczają:
- odpowiedni płodozmian,
- staranne przyoranie resztek pożniwnych,
- niszczenie samosiewów,
- optymalne nawożenie azotowe,
- rozrzedzony siew,
- używanie kwalifikowanego i zaprawionego materiału siewnego,
- wybieranie odmian wcześnie dojrzewających i tych o większej odporności na septoriozę paskowaną liści.
Kiedy wykonać zabieg chemiczny na septoriozę paskowaną liści?
Zabiegi chemiczne w integrowanej ochronie roślin są oczywiście ostatecznością. Opryskiwanie przy użyciu fungicydów w okresie od stwierdzenia objawów należy wykonać z uwzględnieniem progów szkodliwości. Zabiegi przy użyciu środków ochrony roślin wykonuje się od początku fazy strzelania w źdźbło do końca fazy kłoszenia. W warunkach sprzyjających rozwojowi choroby zalecany termin zabiegu można wydłużyć do fazy dojrzałości wodnej ziarna.
Termin wykonania zabiegu musi uwzględniać karencję środka, a decyzję trzeba oprzeć na określonych przez IOR – PIB progach szkodliwości:
- w fazie krzewienia – 30–50% liści z pierwszymi objawami porażenia lub 1% liści z owocnikami,
- w fazie strzelania w źdźbło – 10–20% porażonej powierzchni liścia podflagowego lub 1% liści z owocnikami,
- w fazie kłoszenia – 5–10% porażonej powierzchni liścia flagowego lub 1% liści z owocnikami.
Septorioza paskowana liści chorobą dominującą w pszenicy
Wróćmy do problemu odporności septoriozy paskowanej liści pszenicy. Sprawca dość łatwo ją wykształca, zwłaszcza na nadużywane substancje czynne z grupy triazoli. W Polsce dotyczy to szczególnie tebukonazolu i protiokonazolu. Septorioza paskowana liści wykazywała w polskich badaniach odporność na benzymidazole i czasami także na strobiluryny.
Zdecydowana większość polskich rolników nie ma jeszcze z tym problemu. W Europie Zachodniej, zwłaszcza tam, gdzie od kilkudziesięciu lat septorioza paskowana liści jest chorobą dominującą w pszenicy, odporność jest olbrzymia. Podstawową grupą chemiczną do zwalczania septoriozy paskowanej liści powinny być azole, bo są skuteczne. Niestety, problemem skutecznej ochrony i przeciwdziałania odpornościom agrofagów jest systematyczny przegląd substancji czynnych i ich wycofywanie. Najlepsze obecnie efekty w zwalczaniu septoriozy paskowanej liści dają fungicydy będące mieszaniną kilku substancji czynnych, w których składzie bazą jest SDHI (substancja z grupy karboksyamidów).
Jak zidentyfikować septoriozę paskowaną liści?
W przypadku podstępnego rozwoju grzyba septoriozy paskowanej liści najlepsze rezultaty jego zwalczania można by osiągnąć wykonując zabieg, gdy grzyb już zaatakował liść, a jeszcze brakuje objawów chorobowych. Ale jak rolnik ma dowiedzieć się o tym, że roślina jest chora skoro utajona inkubacja trwa 3–4 tygodnie? Można też korzystać z danych meteorologicznych wyspecjalizowanych w tym firm, które dostarczają jednocześnie modele chorobowe i wspomagające decyzje o zabiegach ochrony. Można wykonać test przyspieszający rozwój choroby na próbie zebranych z łanu liści, który warto przypomnieć.
Test kopertowy na identyfikację septoriozy paskowanej liści
Dość dokładnie opisany w literaturze jest test kopertowy umożliwiający wcześniejsze stwierdzenie zagrożenia fuzariozą kłosów. Analogicznie możemy przetestować zagrożenie chorobami liści, w tym długo inkubującą septoriozę paskowaną liści. Test kopertowy w kontrolowanych warunkach temperatury i zwilżenia po prostu przyspiesza rozwój obecnych na liściach chorób. Dowiemy się z niego wcześniej o zagrożeniu septoriozą paskowaną liści, ale także rdzą brunatną i żółtą, czy brunatną plamistością liści.
Do wykonania testu potrzebna jest koperta i zebrane w łanie liście. Zebraną próbę liści kładziemy na zwilżonym papierze (np. zwilżone arkusze papieru gazetowego) i zwijamy lub składamy na pół. Próbkę wkładamy do zwilżonej koperty lub papierowej torby. Całość wkładamy do torby foliowej z otworami dającymi dostęp powietrza. Przygotowany pakunek najlepiej włożyć do szuflady w miejscu, gdzie zapewniona będzie odpowiednio wysoka temperatura (18–20°C). W razie potrzeby próbkę trzeba dodatkowo zwilżać.
Jeżeli septorioza paskowana liści lub inne choroby są w łanie, po kilku dniach zaobserwujemy na liściach chlorotyczne lub nekrotyczne plamy. Gdy stwierdzimy w teście objawy septoriozy paskowanej liści i pogoda sprzyja jej rozwojowi – trzeba wykonać zabieg. Jeżeli po ok. 4 dniach testu i obserwacji nic nie stwierdzimy, ponownie powinniśmy pójść w pole, zebrać kolejną próbę i test powtórzyć.
Przeczytaj również:
Marek Kalinowski