Kiedyś dość dużo ziemniaków uprawiano w okolicy, ale z czasem było ich coraz mniej, w zasadzie można powiedzieć, że nastąpiła prawie 30-letnia przerwa w uprawie ziemniaka. Co jest dużym plusem, jeżeli chodzi o zdrowotność przyszłej produkcji, bo teren do uprawy był czysty, wolny od wirusów i chorób.
W pierwszym roku posadzono na 70 ha 10 odmian ziemniaków konsumpcyjnych z przeznaczeniem do mycia i konfekcjonowania. Pierwsze wysokie plony blisko 50 t/ha i dobra cena sprzedaży zachęciły rolniczkę do systematycznego powiększenia areału uprawy ziemniaka. W tym roku planuje zasadzić osiem odmian na 150 ha. Obok topowych sprawdzonych odmian jak: Lilly i Vineta pojawi się kilka nowych m.in. wczesna odmiana jadalna Mia czy średnio wczesna, wysoko plenna Soraya.
Jak poradzić sobie z kamieniami na polu?
Powierzchnia gospodarstwa w Szkotowie ok. 900 ha pod pługiem robi wrażenie. Jednak klasy gleb pozostawiają wiele do życzenia, bo przeważają gleby słabe, lekkie V i VI klasy o s...