30 stycznia nad ranem odszedł od nas inżynier Zygmunt Krzemiński, wybitny konstruktor, niezłomny patriota oraz społecznik, a przy tym bardzo skromny człowiek. To On wymyślił i zaprojektował silosy BIN wprowadzając do zwykłych chłopskich gospodarstw nowoczesne technologie przechowalnictwa i konserwacji zbóż.
Był cichym i spokojnym człowiekiem, ale jednocześnie bardzo dowcipnym. Przed laty zapytałem go: Zygmunt, co właściwie oznacza nazwa BIN?
– Jest to nazwa handlowa, którą wymyśliłem. Ale można ją też tłumaczyć słowami Bieda i Nędza – odpowiedział przekornie.
Ale tak naprawdę, to silosy BIN wygoniły z wielu chłopskich gospodarstw biedę i nędzę. Bo rolnicy mając BIN-y w swoich obejściach mogli przechowywać zboże i sprzedawać je po dobrych cenach. A nie tuż po żniwach stać w długich kolejkach przed elewatorami, aby po wielu godzinach oczekiwania zbyć ziarno za śmieszne pieniądze.
Śp. inżynier Zygmunt Krzemiński był odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi. Wśród wyróżnień są: nominacja do Polskiego Godła „Teraz Polska”. Tytuły Mistrza AgroLigi i Agrobiznesmena 1993 r., Złotego Inżyniera 2001r. Złotego Agrobiznesmena 15-lecia 1990–2005. W 1999 r. zdobył honorową Tarczę Agrobiznesmena. Wśród licznych targowych wyróżnień silosów BIN są m.in.: Złoty Medal Polagry 2005 r.
Za typoszereg silosów z automatycznym systemem sterującym; Hit Publiczności i medal Grand Mercure pierwszy w historii Międzynarodowych Targów Poznańskich – Polagra 2006 r.
W imieniu całego Zespołu Redakcyjnego żegnamy Zygmunta Krzemińskiego, który 2 lutego spoczął na uroczym wiejskim cmentarzu w Konecku. Tym samym, na którym spoczywa drugi ojciec silosologii polskiej Stanisław Kaszubski – ten co BIN-y rozsławił wśród rolników. Ciekawe co ci Panowie znowu wymyślą!
W imieniu całego Zespołu Redakcyjnego „Tygodnika Poradnika Rolniczego” składamy serdeczne wyrazy współczucia najbliższym śp. inżyniera Zygmunta Krzemińskiego: żonie Marcie, córce Paulinie i synowi Marcinowi oraz jego rodzeństwu Wandzie, Janowi i Pawłowi.
Krzysztof Wróblewski