Co trzeba wiedzieć o mieszańcach żyta, jeżeli zamierzamy siać je po raz pierwszy? Jakie są różnice w uprawie, wymaganiach i podatności na choroby mieszańców w porównaniu z odmianami populacyjnym? I najbardziej zasadne pytanie, jaka jest różnica w plonowaniu odmian hybrydowych i populacyjnych dziś, jaka była kilka lat temu?
Mieszańce żyta coraz lepsze
Odmiany mieszańcowe żyta wpisywane obecnie do Krajowego Rejestru nie mają już wad widocznych kilka lat temu. Tą wadą pierwszych mieszańców była np. wyższa podatność na sporysz. Ponadto uważa się też, że efekt heterozji w zakresie plonowania hybryd w stosunku do odmian populacyjnych jest największy u gatunków obcopylnych, a takim jest żyto.
Z danych COBORU wynika że w badaniach PDOiR najsłabsza odmiana hybrydowa żyta plonowała średnio w kraju o 13% wyżej, a najlepsze odmiany hybrydowe nawet o 32–33% wyżej od wzorca (wzorzec stanowiło 10 badanych odmian populacyjnych).
Od odmian mieszańcowych żyta nie ma oczywiście odwrotu i te systematycznie i wyraźnie zmieniają Krajowy Rejestr. W tym roku wpisano do niego trzy nowe odmiany żyta, oczywiście były to trzy odmiany mieszańcowe. W 2018 r. natomiast wpisano 4 nowe odmiany, z czego tylko jedna była populacyjna.
Mniej substancji antyżywieniowych to jeden z atutów dających przewagę mieszańcom. Aktualnie dostępne odmiany hybrydowe żyta nie ustępują populacyjnym odmianom w żadnym zakresie, a pod względem plonowania znacznie je przewyższają. Jaszcze kilka lat temu widoczna była nieco mniejsza odporność hybryd na posuchy glebowe, ale obecnie wpisywane do rejestru odmiany z niektórych hodowli mają tę cechę poprawioną i są w tym zakresie lepsze od populacyjnych.
Agrotechnika odmian hybrydowych
Chociaż to jęczmieniowi przypisuje się najlepsze gospodarowanie wodą glebową, to nie jest to prawda oczywista. Jęczmień z zasady wymaga gleb lepszych, zasobniejszych i o uregulowanym pH. Na stanowiskach najsłabszych, gdzie trafia żyto, jęczmień nie miałby szans dobrze gospodarować glebą. Żyto ma silniejszy i głębszy system korzeniowy i daje radę na piachu. To cecha warta zauważenia i w obliczu powtarzających się okresów z niedoborem wody należy uwzględnić możliwość jego uprawy, najlepiej odmian hybrydowych. Dywersyfikacja upraw i wprowadzenie na pola żyta zmniejszy ryzyko plonowania zbóż na wypadek suszy.
Hybrydy należy siać rzadziej niż odmiany populacyjne i z uwagi na większy plon i cięższe kłosy bezwzględnie trzeba je skracać. Co do nawożenia – oczywiście dawki dostosowujemy pod zakładany plon. Termin siewu – tutaj nie zalecam eksperymentów. Można oczywiście siać w terminie zalecanym dla żyta populacyjnego, ale najlepiej sugerować się w tym zakresie (również jeżeli chodzi o gęstość) do zaleceń hodowcy, do zaleceń indywidualnych dla każdej odmiany.
Na koniec krótko o potencjale plonowania. Wzorzec żyta plonował w 2018 na a1 na poziomie 63 q/ha, z na a2 na poziomie 71,5 q/ha. Najlepsza z odmian populacyjnych dała plon na a2 na poziomie 107% wzorca. Najgorsza z odmian mieszańcowych na poziomie agrotechniki a2 (oczywiście pod względem plonowania) dała plon 119% wzorca, najlepsza odmiana mieszańcowa dała plon 127% wzorca.
- Odmiany hybrydowe żyta zaczynają dominować nad populacyjnymi zarówno w Krajowym Rejestrze, jak i na Listach Odmian Zalecanych. W nowych mieszańcach nie ma żadnych wad w stosunku do populacyjnych, a kilkudziesięcioprocentowa przewaga w plonowaniu jest faktem. Wiele nowych kreacji hybrydowych jest testowanych i z pewnością kilka zasili Krajowy Rejestr w przyszłym roku.
Marek Kalinowski