Ponad 125 mln złotych strat poniosło niemal 13 tys. gospodarstw na skutek przymrozków w kwietniu. Są to dane Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi z 31 maja na podstawie danych z 20 komisji szacunkowych działających w niemal 600 gminach.
O tym, czy będzie jakaś dodatkowa pomoc dla rolników i sadowników, resort zdecyduje dopiero po zakończeniu prac wszystkich komisji szacunkowych. A te na oszacowanie szkody mają aż dwa miesiące od zgłoszenia przez rolnika szkód, które wystąpiły w uprawach.
Resort rolnictwa także przypomina, że już
po oszacowaniu szkód w gospodarstwie, rolnik może ubiegać się o wsparcie w ramach 4 możliwości. Pierwszą z nich jest
kredyt preferencyjny i to zarówno obrotowy na wznowienie produkcji w gospodarstwie, jak i na odtworzenie środków trwałych. Drugi sposób to
prośba do prezesa KRUS o pomoc w opłaceniu bieżących składek na ubezpieczenie społeczne i regulowaniu ewentualnych zaległości na ubezpieczenie poprzez odroczenia terminu płatności składek i rozłożenia ich na raty lub nawet umorzenie całości lub części składek. Również Agencja Nieruchomości Rolnych może w takiej sytuacji
odroczyć i rozłożyć na raty płatności z tytułu umów dzierżawy nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa. Poszkodowany rolnik może także złożyć
wniosek do urzędu gminy o przyznanie mu ulgi w podatku rolnym.
Dodatkowo
pomocy może udzielić Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, o ile szkody w danej uprawie wyniosły co najmniej 70%. Jednak jak wysoka to będzie pomoc, to już zależy od decyzji ministerstwa. pm