16-latek spalił 5 stogów ze słomą pod Grabowem
W połowie listopada 2018 roku funkcjonariusze z KPP w Łęczycy zdołali ustalić i zatrzymać osobę, która będzie odpowiadać za serię podpaleń.
Do pierwszego z podpaleń miało dojść pod koniec sierpnia 2018 roku, a o ostatnim z nich policjanci w Łęczycy zostali poinformowani w połowie października. Łącznie na terenie gminy Grabów (woj. łódzkie, powiat łęczycki) spłonęło 5 stogów z belami słomy.
– We wszystkich przypadkach na miejscu śledczy przeprowadzili oględziny i poszukiwali świadków. Wstępne ustalenia wskazywały, że mogło dojść do podpalenia. Łącznie straty zostały oszacowane na blisko 23 tysięcy złotych – informuje asp. Mariusz Kowalski, oficer prasowy KPP w Łęczycy.
Na podstawie zebranego przez kryminalnych materiału dowodowego ustalono, że związek z tymi podpaleniami może mieć 16-letni mieszkaniec powiatu łęczyckiego. O tym czy będzie odpowiadać za przestępstwo jak dorosły oraz jaka kara będzie mu wymierzona zdecyduje sąd rodzinny.
- Dzięki działaniom funkcjonariuszy z KPP w Łęczycy zajmujących się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu ustalono 16-latka, który miał podpalić 5 stogów pod Grabowem (Fot. policja.pl, zdjęcie poglądowe)
20-latek spod Pińczowa spalił słomę sąsiadowi, ale nie pamięta dlaczego
Z kolei w poniedziałek, 19 listopada 2018 roku, policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Pińczowie zatrzymali 20-latka podejrzanego o podpalenie kilu bel siana w jednej z wsi pod Pińczowem (woj. świętokrzyskie, powiat pińczowski).
Do podpalenia miało dojść w niedzielę, 18 listopada 2018 roku. Na skutek podłożenia ognia całkowicie spaliło się 10 dużych bali siana o łącznej wartości około 1000 złotych. Strażacy prowadzący akcję gaśniczą stwierdzili, że pożar jest wynikiem podpalenia. Dlatego szybko na miejscu zdarzenia pojawili się pińczowscy kryminalni. Mundurowi jeszcze w czasie trwania akcji dogaszania pogorzeliska rozpoczęli zbieranie materiału dowodowego, który miał im pozwolić wytypować sprawcę podłożenia ognia pod bele siana.
– Wkrótce okazało się, że jest to 20-letni mieszkaniec pobliskiej wsi. Ponieważ w chwili zatrzymania był w stanie upojenia alkoholowego, noc musiał spędzić w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu przyznał się do dokonania tego bezmyślnego czynu. Nie miał przy tym nic sensownego do powiedzenia, co choć w części tłumaczyłoby jego działanie – podaje asp. sztab. Damian Stefaniec, oficer prasowy KPP w Łęczycy.
Mężczyźnie już postawiono zarzut zniszczenia cudzego mienia. Wcześniej także był już notowany za inne przestępstwa przeciwko mieniu. Za podpalenie bel siana grozi mu teraz do 5 lat pozbawienia wolności.
- Za spalenie 10 dużych bali siana o łącznej wartości około 1000 złotych odpowie to 20-letni mieszkaniec jednej z wsi pod Pińczowem (Fot. KPP Łęczyca)
Paweł Mikos
Fot. policja.pl, KPP Łęczyca