Łuków: 24-latek naprawiał auto i doszło do pożaru 2 garaży
W niedzielę 17 stycznia 2021 roku w Zalesiu pod Łukowe (woj. lubelskie) doszło do niezwykłego pożaru w jednym z gospodarstw. Z ustaleń policjantów, którzy pracowali na miejscu zdarzenia, wynika, że 24-letni mężczyzna chciał naprawić swój samochód osobowy. W tym celu udał się do znajomego, który miał w garażu niezbędne narzędzia. Tam zdemontował jedno z kół i później zaczął spawać zamocowany do podwozia auta tłumik. Jednak w trakcie tej czynności coś poszło nie po myśli młodego mechanika i Opel zaczął się palić.
– Na szczęście 24-latek zdążył uciec z garażu, jednak nie był już w stanie ugasić swego auta. Pozbawiony jednego koła płonący samochód nie mógł być wypchnięty z garażu, „zajęły” się od niego inne składowane tam przedmioty – relacjonuje asp. szt. Marcin Józwik, oficer prasowy KPP w Łukowie.
W pożarze w Zalesiu spłonął kombajn i 2 motocykle. Łącznie 90 tys. złotych strat
Co gorsze, ogień wkrótce przeniósł się drugi garaż stojący obok. W tym budynku stał kombajn zbożowy, który również spłonął. W wyniku pożaru spaleniu uległy jeszcze dwa motocykle, przyczepka samochodowa i inne urządzenia. Straty powstałe w wyniku pożaru wstępnie oszacowano na ponad 90 tys. złotych.
– Apelujemy o zachowanie podstawowych zasad bezpieczeństwa i zdrowego rozsądku podczas samodzielnie wykonywanych napraw samochodów. Pamiętajmy, nawet niewielka iskra czy zwarcie instalacji elektrycznej może spowodować pożar – przestrzega asp. szt. Marcin Józwik.
Paweł Mikos
Fot. KPP w Łukowie