Nowy Targ: rolnik uciekał ciągnikiem przed policją. Był pijany
W czwartek wieczorem 7 listopada 2019 roku policjanci z Komisariatu Policji w Rabce-Zdrój w miejscowości Podwilk (powiat nowotarski, woj. małopolskie) chcieli zatrzymać do kontroli traktorzystę prowadzącego ciągnik rolniczy marki Ursus. Jednak kierowca ciągnika widząc sygnały mundurowego do zatrzymania zignorował go i pojechał dalej.
Mundurowi natychmiast wsiedli do radiowozu ruszyli w pościg za traktorem. Jednak traktorzysta nie ułatwiał im sprawy i jadąc środkiem drogi skutecznie uniemożliwiał wyminięcie go przez policyjne samochód. Jednak do czasu. Wreszcie funkcjonariuszom udało się wyprzedzić traktor i zatarasować trasę ciągnikowi. Wówczas też zatrzymali uciekiniera.
Podczas czynności policjanci ustalili, że za kierownicą Ursusa siedział 26-latek z gminy Raba Wyżna. Badanie alkomatem wykazało, że młody rolnik miał w organizmie ponad 4 promile alkoholu. Jakby tego było mało, to traktorzysta nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów, a sam ciągnik nie miał ważnych badań technicznych.
– Za kierowanie pojazdem wstanie nietrzeźwości i niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. 26-latek odpowie również uszkodzenie radiowozu i popełnione wykroczenia min. kierowanie bez uprawnień i stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym – informuje asp. Dorota Garbacz, oficer prasowy KPP w Nowym Targiem.
- Do pościgu za ciągnikiem rolniczym doszło w miejscowości Podwilk w powiecie nowotarskim
Paweł Mikos