Wiózł 3 ciągniki rolnicze do Włoch a wylądował w rowie
W piątek 14 czerwca 2019 roku ok. godz. 15.30 na drodze krajowej nr 17 w pobliżu miejscowości Jeżowe doszło do niecodziennego zdarzenia. Do przydrożnego rowu wpadł samochód ciężarowy z naczepą, który dosłownie przed sekundą wyjechał ze stacji benzynowej.
Jak podaje kom. Anna Kowalik z niżańskiej komendy policji, 58-letni mieszkaniec Jasła, który kierował pojazd wraz ze swoim 30-letnim zięciem na stacji benzynowej mieli pić alkohol.
– Nie trzeźwiejąc, obaj wsiedli do pojazdu i wyruszyli z trzema ciągnikami rolniczymi na przyczepie, do Włoch. Kierowca ledwo zdążył wyjechać ze stacji paliw, jak stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu. Ciężarówka przewróciła się na bok, a kierowca i pasażer zostali uwięzieni w kabinie – relacjonuje zdarzenia Anna Kowalik.
Na miejsce została wezwana straż pożarna (JRG Nisko i OPS Jeżowe) oraz karetka i policjanci. Strażacy pomogli wydostać się obu mężczyznom z kabiny ciężarówki i przekazali ich w ręce ratowników medycznych i później policjantów. Kiedy mundurowi przeprowadzili badanie alkomatem, okazało się, że zarówno 58-letni kierowca, jak i jego zięć mieli po 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Kierowcy ciężarówki policka już zatrzymała prawo jazdy, a samochód został odholowany na parking strzeżony.
Samochód ciężarowy z 3 ciągnikami rolniczymi na naczepie wypadł z drogi w okolicach miejscowości Jeżowe w woj. podkarpackim
Paweł Mikos