Myślenice: złodzieje ukradli ciągnik rolniczy
Myślenicka policja pochwalił się rozwiązaniem sprawy kradzieży ciągnika rolniczego marki Ursus. Do przestępstwa miało dojść w nocy z 3 na 4 maja 2020 roku w jednej z wsi w gminie Raciechowice. Rolnik zgłaszając kradzież traktora poinformował oficera dyżurnego, że widział swojego Ursusa jeszcze 3 maja po godz. 20.00. Ursus miał być zaparkowany między stodołą o domem. Kiedy rano gospodarz wyszedł na podwórko, ciągnika nie było. Rolnik określił, że jego Ursus jest wart kilkanaście tysięcy złotych.
– Policjanci od razu wzięli się do pracy, jednak ślady kół szybko się urywały, sąsiedzi nic nie słyszeli, a w pobliżu nie ma żadnego monitoringu… Pomimo tego kryminalni złapali trop. Uzyskali informację, że sprawców było kilku, a jeden z nich jeździ motocyklem w nietypowym kolorze – zdradza kulisy sprawy sierż. sztab. Dawid Wietrzyk, rzecznik prasowy KPP w Myślenicach.
Młodzi złodzieje ukryli ciągnik w lesie
W nieco ponad tydzień od zgłoszenia mundurowi zdołali rozwikłać sprawę kradzieży traktora spod Myślenic. W środę 13 maja 2020 roku śledczy odnaleźli Ursusa schowanego w raciechowickim lesie. Tego samego dnia zatrzymano także trzy osoby podejrzewane o popełnienie tego przestępstwa.
Podejrzani to mieszkańcy gminy Raciechowice.
– Szybko wkroczyli na przestępczą ścieżkę, gdyż najstarszy z szajki ma 19 lat, dwóch pozostałych po 18. W toku prowadzonych czynności policjanci ustalili, że kradzież traktora, to tylko jedno z wielu przestępstw, jakich dopuścili się młodzi złodzieje. Działali oni nie tylko w powiecie myślenickim, ale również wielickim i limanowskim – informuje sierż. sztab. Dawid Wietrzyk.
Policjanci przyznają, że sprawa jest rozwojowa i młodym złodziejom mogą zostać postawione kolejne zarzuty.
Za kradzież ciągnika rolniczego nastolatkom grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
W ciągu 9 dni od kradzieży, Ursus wrócił do rolnika, który był bardzo zadowolony z odzyskania ciągnika
Paweł Mikos
Fot. KWP w Krakowie