StoryEditorPolicja

30-latek porzucił ładowarkę za 100 tys. zł w polu

04.08.2021., 08:08h
Po polu w okolicach Mrągowa 30-latek jeździł ładowarką teleskopową. Zwrócił na to uwagę jeden z mieszkańców wsi, a kiedy chciał porozmawiać z kierowcą maszyny, ten uciekł. Sprawą zainteresowała się policja i dzięki temu zatrzymali złodzieja.

Mrągowo. Skradziona ładowarka odnalazła się na polu

Od maja tego roku policjanci z Mrągowa oraz Baraczewa (woj. warmińsko-mazurskie) pracowali nad sprawą skradzionej ładowarki o wartości około 100 tys. zł. Wtedy bowiem właśnie do policji wpłynęło zawiadomienie o kradzieży pojazdu wykorzystywanego do pracy w gospodarstwie.

Ostatecznie ładowarka odnalazła się i wróciła do prawowitego właściciela.

Złodziej porzucił ładowarkę na polu i wpadł w ręce policji

Mundurowi na ślad skradzionej ładowarki wpadli zupełnie przypadkiem. Wszystko dzięki osobie, która zgłosiła służbom niszczenie pól i łąk. Mrągowska policja otrzymała zgłoszenie, że nieznany mężczyzna jeździ ładowarką po polach i łąkach. Kiedy zgłaszający zwrócił mu uwagę, ten pospiesznie porzucił pojazd na polu i oddalił się pieszo w nieznanym kierunku.

Wezwany na miejsce patrol ustalił, że ładowarka, którą poruszał się nieznany mężczyzna pochodziła z kradzieży.

W toku czynności ustalono, kto poruszał się tym pojazdem. Był to 30-latek z powiatu mrągowskiego. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut kradzieży ładowarki. Do zarzutu się przyznał.

Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Michał Czubak
Fot. Pixabay

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
05. listopad 2024 05:19