Rutynowy wyjazd zamienił się w przeszukanie gospodarstwa
Policjanci przyjechali do wsi pod Debrznem, żeby zatrzymać 37-letnego mężczyznę poszukiwanego listem gończym. Ten jednak nie zamierzał dobrowolnie oddać się w ręce mundurowych. Na widok radiowozu rzucił się do ucieczki w kierunku zabudowań gospodarczych.
- Podjeżdżając do jednego z gospodarstw rolnych policjanci zobaczyli, że ktoś biegnie w stronę budynków gospodarczych – relacjonuje oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Człuchowie asp. sztab. Sławomir Gradek.
Poszukiwany 37-latek odnalazł się między kurami
Policjanci metodycznie sprawdzili gospodarstwo, oborę, budynki gospodarcze i kurnik. – I właśnie w kurniku znaleźli mężczyznę, który schował się tam przed nimi. Był przekonany, że nikt tam go nie znajdzie – informuje asp. sztab. Sławomir Gradek.
Po sprawdzeniu danych mężczyzny, okazało się, że jest to ten poszukiwany, po którego przyjechali policjanci. 37-latek został zatrzymany i przewieziony do komendy w Człuchowie.
Był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. Najbliższe 8 miesięcy spędzi w więzieniu.