Wypadek pod Przasnyszem. Rolnik nie czekając na pogotowie ruszył z synkiem do szpitala
Do dramatycznego zdarzenia doszło kilka dni temu w gminie Czernice Borowe na Mazowszu. – Informację o wypadku otrzymaliśmy 2 maja po godz. 16 ze szpitala w Ciechanowie – mówi asp. szt. Krzysztof Błaszczak, oficer prasowy KPP w Przasnyszu.
– Wypadek wydarzył się w gospodarstwie na terenie naszego powiatu. Ojciec natychmiast ruszył z synkiem do szpitala w Ciechanowie, dlatego informacja o zdarzeniu dotarła do nas stamtąd – tłumaczy policjant.
5-letni chłopiec dostał się pod pracującą maszynę rolniczą
Co właściwie wydarzyło się w gospodarstwie? Policja podaje, że dziecko dostało się pod pracujący „wał rolniczy”. Nie precyzuje, o jaką dokładnie maszynę może chodzić. – Za kierownicą ciągnika siedział kuzyn chłopca – dodaje rzecznik przasnyskiej policji.
Wiadomo natomiast, że chłopiec ze względu na poważne obrażenia, których doznał został śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportowany z Ciechanowa do szpitala w Warszawie.
– Nie mamy informacji na temat stanu zdrowia dziecka, zresztą nie udzielamy takich informacji – mówi Krzysztof Błaszczak.
Policja prowadzi postępowanie w sprawie wypadku. Do tej pory nikt nie usłyszał zarzutów.
Krzysztof Janisławski
Fot. pixabay/ilustracyjne