Kutno. Rolnik zorganizował kulig, który zakończył się wypadkiem
Kulig to świetna zabawa, ale w kontrolowanych warunkach i z zachowaniem właściwego bezpieczeństwa. Tego zabrakło w okolicach Janowa (woj. łódzkie), gdzie doszło do wypadku na kuligu. Ciągnik rolniczy, który ciągnął sanki, zderzył się z Audi. W wyniku zderzenia pojazdów do szpitala trafiło 6-letni dziecko oraz 37-letnia kobieta, które uczestniczyły w kuligu.
Traktorzysta stracił uprawnienia
Do zderzenia samochodu z ciągnikiem rolniczym, który ciągnął sanki, na których położone były drewniane palety doszło 11 grudnia. Zderzenie pojazdów miało miejsce na drodze publicznej. Jak ustalili kutnowscy policjanci, do zderzenia pojazdów doszło podczas wymijania Audi.
Zderzenie skutkowało obrażeniami u 37-letniej kobiety oraz 6-letniego dziecka, którym na szczęście nic poważnego się nie stało.
Karę natomiast poniósł 32-letni traktorzysta, któremu za spowodowanie kolizji i sprowadzenia zagrożenia policjanci zatrzymali uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi.
Policjanci przypominają o zasadach bezpiecznego kuligu
Policja apeluje do organizatorów takich wypadów, że to na dorosłych ciąży obowiązek sprawowania właściwej opieki nad najmłodszymi. Za jazdę po drodze publicznej kierujący kuligiem może zapłacić do 500 złotych mandatu i otrzymać 5 punktów karnych – ostrzegają mundurowi.
Przepisów ruchu drogowego nie stosuje się natomiast na drogach polnych i leśnych, gdzie często organizowane są kuligi z użyciem zaprzęgu konnego bądź ciągnika rolniczego. To jednak jest uzależnione od tego, jaką kwalifikację ma dana droga, ponieważ część dróg polnych ma status dróg publicznych.
Michał Czubak
Fot. archiwum