StoryEditorWiadomości rolnicze

AgroUnia jest już partią polityczną. Jakie ma szanse w wyborach?

16.03.2022., 14:03h
Wielkie zmiany w AgroUnii. Organizacja Michała Kołodziejczaka została zarejestrowana jako partia polityczna. Jakie ma szanse w wyborach parlamentarnych?

AgroUnia partią polityczną

Miesiąc temu Michał Kołodziejczak, lider AgroUnii informował, że po raz kolejny w Sądzie Okręgowym w Warszawie złożył wniosek o rejestrację ugrupowania jako partii politycznej. Wcześniej sąd kilkukrotnie kwestionował zebrane przez AgroUnię podpisy.

Tym razem się udało – proces rejestracji zakończył się pozytywnie i AgroUnia jako nowa partia będzie mogła wziąć udział w wyborach parlamentarnych.

- Jest zarejestrowana partia #AGROunia – napisał na Twitterze Kołodziejczak.

AgroUnia partią. Wzorem przedwojenny ruch ludowy

W rozmowie z „Rzeczpospolitą” wyjaśnił, w którym kierunku będzie rozwijać się AgroUnia.

– W Polsce brakuje partii autentycznie ludowej o profilu socjaldemokratycznym, która jest bliska ludziom i ich sprawom, partii silnych ludzi na trudne czasy, bo takie nadchodzą. Ludzi zdolnych bronić praw i interesów Polaków, świata pracy i małych przedsiębiorców oraz zdolnych brać na siebie odpowiedzialność za ludzi – powiedział.

Teraz AgroUnię czeka wytężona praca nad budową swoich struktur w całej Polsce. 

Jakie szanse ma AgroUnia w wyborach?

AgroUnia, jeszcze zanim została partią, cieszyła się dużym poparciem. Według sondażu przygotowanego w połowie lutego przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych IBRiS dla Onetu AgroUnia może liczyć na 2,7 proc. głosów.

- Będziemy brali udział w wyborach. Dziś mówimy jasno, że traktujemy, to co robimy bardzo poważnie, nasze działania są osadzone, nie tylko w tradycji, ale są one osadzone w ludziach, w różnych regionach Polski – deklarował w połowie lutego  lider AgroUnii. 

Jaki jest program AgroUnii?

O założeniach programowych AgroUnii jej lider mówił także podczas pierwszej konwencji AgroUnii. Kołodziejczak przedstawił działania w sześciu obszarach. Większość z nich dotyczy produkcji żywności, ale pojawiły się także postulaty wychodzące poza tę strefę.

"Sprzątamy supermarkety"

W ramach pakietu "Sprzątamy supermarkety" AgroUnia proponuje wprowadzenie dwóch cen na półkach sklepowych – jednej dla konsumenta, a drugiej mówiącej o tym, ile z tego dostaje rolnik. AgroUnia chce też znakowania żywności flagą kraju pochodzenia,  rozdrobnienia dostawców produktów strategicznych, godnych warunków pracy dla pracowników i wyznaczenia maksymalnych marż dla warzyw, owoców i mięsa. Poza tym domaga się, by w sklepach było 70 proc. polskich produktów

"Polska zaplanowana"

W ramach pakietu "Polska zaplanowana" AgroUnia chce, by mieszkańcy sami decydowali  o powstawaniu inwestycji w ich regionie. Postuluje także o plany zagospodarowania przestrzennego w całym kraju.

Europejski System Monitoringu Żywności

Kolejnym pakietem, który AgroUnia chce wprowadzić jest Europejski System Monitoringu Żywności. W tym obszarze lider AgroUnii zaproponował zgromadzenie informacji o przewożonej żywności w jednej bazie danych, kontrolę żywności od załadunku do półki sklepowej, a także gigantyczne kary za nieprawidłowe informacje. 

Fundusz Stabilizacji Dochodów Rolniczych

AgroUnia chce także zabezpieczyć rolników przed nieuczciwymi kontrahentami. Dlatego zamierza wprowadzić Fundusz Stabilizacji Dochodów Rolniczych, który zakłada, że jeśli oszust nie zapłaci rolnikowi za jego towary, to dług przejmie państwo. Fundusz ma pokrywać też niewypłacone szkody łowieckie. Z puli tej będzie wypłacane również tzw. postojowe w przypadku, gdy rolnik będzie zmuszony przerwać hodowlę z powodu chorób zakaźnych.

Tradycyjna produkcja żywności

Kolejny pakiet zmian, jaki zapowiada ruch Kołodziejczaka dotyczy przywrócenia tradycyjnej produkcji żywności. Ma się to odbyć poprzez odbudowę produkcji trzody chlewnej i ziemniaków. W powrocie do tradycyjnej produkcji ma pomóc także promocja polskiej żywności i wzmocnienie roli targów. 

„Oderwiemy polityków od koryta"

Kolejny pakiet zmian, jaki zapowiada AgroUnia dotyczy "oderwania polityków od koryta". W tym obszarze organizacja proponuje, by posłowie po ukończeniu 65 lat odchodzili na emeryturę. 

Kamila Szałaj

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
21. listopad 2024 05:25