Mniej krów przez... serwatkę
Na ostatniej sesji giełdy Global Dairy Trade, potaniało i masło (o 5,7%), i odtłuszczone mleko w proszku (o 3,5%). Masło tanieje od dwóch miesięcy, a proszek od miesiąca. Tanieją, bo z sesji na sesję ich podaż rośnie. Choć w Nowej Zelandii, gdzie owa giełda funkcjonuje, a która jest największym eksporterem produktów mlecznych, produkcja spada, a prognozy co do cen skupu są optymistyczne.
Spadła też produkcja mleka w Stanach Zjednoczonych, bo Chińczycy przestali kupować od Amerykanów serwatkę, którą dodawali do pasz dla świń. Na dodatek eksperci od rynku mleka bardzo uważnie przyglądają się sytuacji w Chinach i nie chodzi tylko o odżywki dla niemowląt, a rosnący trend przeznaczania jałówek na rzeź, bo rośnie tam zapotrzebowanie na czerwone mięso, które spowodowane jest epidemią afrykańskiego pomoru świń.
Spadła też produkcja mleka w Stanach Zjednoczonych, bo Chińczycy przestali kupować od Amerykanów serwatkę, którą dodawali do pasz dla świń. Na dodatek eksperci od rynku mleka bardzo uważnie przyglądają się sytuacji w Chinach i nie chodzi tylko o odżywki dla niemowląt, a rosnący trend przeznaczania jałówek na rzeź, bo rośnie tam zapotrzebowanie na czerwone mięso, które spowodowane jest epidemią afrykańskiego pomoru świń.
Puste haki w sklepach mięsnych
W Internecie krążą filmy z chińskich sklepów mięsnych, które my Polacy oglądać możemy z łezką w oku. Pokazują one puste haki i lady w sklepach mięsnych oraz tłumy czekające na dostawę towaru, zupełnie jak u nas w latach 70. i 80. Podobne problemy są w Wietnamie, który musiał wybić już ponad 2,5 mln świń.