Gospodarka żywieniowa, a kryzys związany z COVID-19
Głównymi tematami dyskusji ministrów były sytuacja w gospodarce żywnościowej związana z kryzysem spowodowanym COVID-19, ocena skutków podjętych działań oraz zapobieganie kryzysom w przyszłości. Janusz Wojciechowski podkreślał, iż kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa zaopatrzenia ludności w żywność ma regionalne rolnictwo – pokazał to wyraźnie szczyt kryzysu koronawirusowego. Komisarz nie jest jednak zwolennikiem zwiększania protekcjonizmu rynkowego.
Niemcy ostrzegają przez „nacjonalizmem konsumenckim”
Z kolei Julia Klöckner, niemiecka minister rolnictwa i przewodnicząca rady, ostrzegała przed nadmiernym „nacjonalizmem konsumenckim”. Mówiła, że jest przeciwna polityce granic państwowych i „izolacji”. Niemniej chce pracować na rzecz większej regionalności w produkcji żywności w Unii Europejskiej. Jednym z jej celów jest wzmocnienie łańcuchów dostaw w Europie, aby uzyskać większą niezależność od produktów z krajów trzecich.
Polska stawia na lokalność w rynkach żywieniowych
Natomiast Jan Krzysztof Ardanowski zaznaczył, iż środki unijne powinny wspierać lokalność, czyli lokalne centra dystrybucji żywności, a także nowe technologie wytwarzania tych produktów, których chcą konsumenci. Zwrócił również uwagę, że rolnicy oczekują wsparcia mechanizmów ograniczających ryzyko spadku cen poniżej kosztów opłacalności produkcji.
Ardanowski poruszył też kwestie związane z dobrostanem zwierząt, warunkami transportu zwierząt oraz etykietowaniem produktów żywnościowych.
Wyraził poparcie dla oznaczania żywności krajem pochodzenia, aby konsumenci wiedzieli, co kupują, oraz oznaczania pochodzenia składnika podstawowego, jeżeli jest to produkt mieszany.
Dobrostan zwierząt – nowe etykiety znakowania symbolem jakości?
Nasz minister powiedział, że Polska jest zainteresowana wprowadzeniem Ogólnoeuropejskiego znakowania żywności pochodzenia zwierzęcego etykietami wskazującymi dobrostan zwierząt. Zwrócił jednocześnie uwagę, iż kluczowe w tym przypadku będzie określenie warunków utrzymania zwierząt, które będzie kwalifikowało do stosowania takiego oznaczenia, ponieważ wejście do takiego systemu będzie zapewne wymagało dostosowania gospodarstw i wprowadzenia zmian w organizacji produkcji.
Ardanowski podkreślił na unijnym forum, iż biorąc pod uwagę prowadzone obecnie prace nad przyszłą WPR i planowanymi działaniami, wcześniejsze wyznaczenie wymagań dla gospodarstw utrzymujących zwierzęta w podwyższonym dobrostanie pozwoliłoby na ewentualne odpowiednie ukierunkowanie wsparcia na modernizację takich gospodarstw.
Magdalena Szymańska
Fot. Pixabay