Sąd wydał decyzję o aresztowaniu działacza w piątek, 3 marca 2017 roku. Dodatkowo, na poczet grożących kar dokonano zabezpieczenia majątkowego na kwotę ponad 10 milionów złotych.
Zamieszany w aferę SKOK Wołomin
Władysław S. został zatrzymany przez warszawską prokuraturę 1 marca 2017 roku w związku z prowadzonym śledztwem w sprawie SKOK Wołomin.
Śledczy przedstawili byłemu posłowi aż 6 zarzutów, w tym:
- uzyskaniu, za akceptacją zarządu SKOK Wołomin 2 pożyczek na łączną kwotę 3,1 mln zł w oparciu o nierzetelne, poświadczające nieprawdę dokumenty;
- uzyskania dla siebie 3 kredytów, każdy w wysokości 1 miliona zł na trzy podstawione osoby tzw. „słupy” na podstawie dokumentów poświadczających nieprawdę;
- „prania brudnych pieniędzy” w kwocie ponad 4,4 mln złotych przez jedną ze spółek, w której Władysław S. posiadał udziały.
– Łączna kwota pożyczek wyłudzonych ze SKOK Wołomin z udziałem Władysława S. wynosi 6,1 miliona złotych, zaś łączna kwota przyjętych, pochodzących z przestępstwa środków, przeznaczonych na finansowanie spółki, w której podejrzany posiadał udziały wynosi ponad 10 milionów złotych – podaje Łukasz Łapczyński, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej Warszawa – Praga w Warszawie.
Poseł i działacz Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych
Władysław S. od 1989 roku działa w Krajowym Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych, a od 1999 roku jest prezesem tej instytucji. Od 1989 roku 1997 roku był także posłem na Sejm, najpierw z list PZPR, a od 1991 roku z list PSL. W 2013 PSL zdecydowało się usunąć go z partii. pm