StoryEditorRynki

Bez dopłat nie będzie w Polsce buraków cukrowych

20.11.2020., 16:11h
Ceny cukru na światowych rynkach wciąż są niskie, nie przekraczają poziomu 350 euro/t. Zapasy cukru w Brazylii (światowego potentata w branży) są niskie. W Unii Europejskiej, która należy również do światowej czołówki producentów cukru, produkcja nie będzie wysoka. Według szacunków z sierpnia br., konsumpcja cukru na świecie w sezonie 2020/2021 miała być o 1 mln t wyższa niż produkcja. Ze względu jednak na rozwój pandemii koronawirusa ten szacunek obniżono. Jak to przekłada się na sytuację polskich plantatorów buraka cukrowego?

Buraków w Polsce więcej, jak przed rokiem

Polscy rolnicy obsiali burakami w tym roku powierzchnię o 4% większą niż przed rokiem. Według wstępnych, jeszcze niepotwierdzonych szacunków Krajowego Związku Plantatorów Buraka Cukrowego, jest to więcej o ok. 10 tys. ha niż w 2020 r., co daje areał na poziomie 251,5 tys. ha.

Plony niższe, niż się spodziewano

W momencie zasiewów spodziewano się, że plony zarówno buraków, jak i cukru, będą w tym roku bardzo dobre, aczkolwiek zmienność pogody oraz nierównomierny rozkład opadów w okresie wegetacji w połączeniu z występującymi chorobami i szkodnikami ostudziły ten optymizm – komentuje Rafał Strachota, dyrektor KZPBC.

Stąd, jeśli średni plon korzeni wyniesie 60 t/ha, to będzie to bardzo dobry wynik. Strachota zwraca jednak uwagę na poważny problem z polaryzacją.

Obecnie w skali kraju wynosi ona 15–15,1%. Jeśli ten sezon zakończylibyśmy z polaryzacją na poziomie 15,5%, to produkcja cukru byłaby nieco mniejsza niż w ubiegłym sezonie, czyli na poziomie ok. 2 mln t – ocenia dyrektor KZPBC.

W porównaniu do ubiegłych lat problem z niską polaryzacją, tj. niższą o ok. 2 punkty procentowe,...

Pozostało 83% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
31. październik 2024 08:50