Rada Powiatu Kutnowskiego wystosowała pismo do ministra rolnictwa i szefa resortu środowiska z żądaniem ulokowania na swoim terenie dodatkowych stacji pomiarowych, umożliwiających rzetelne kontrolowanie poziomu opadów i nawodnienia gleb. Zjawisko suszy monitorują dziś dwie instytucje – Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Warszawie, podległy Ministerstwu Rolnictwa, oraz Instytut Upraw, Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach. Pierwszy diagnozuje suszę atmosferyczną, drugi zaś rolniczą.
Wskazują, że poziom zagrożenia suszą w powiecie kutnowskim został oceniony przez Dyrektora Regionalnego ZGW jako wysoki. Podczas gdy dla całej Polski średnia roczna suma opadów to od 500 do 700 mm, to dla rejonu Kutna już tylko 480 – 520 mm.
Natomiast brak stacji pomiarowych i właściwego monitoringu suszy przekłada się na niemożność oszacowania rzeczywistych szkód. A cierpią przez to rolnicy. gt