Polskę przed afrykańskim pomorem świń mogą obronić przede wszystkim rolnicy. Bez współpracy i zrozumienia ze strony producentów trzody chlewnej służby weterynaryjne i sanitarne, policja, a nawet wojsko, nic nie zdziałają. To Wy jesteście na pierwszej linii frontu, Wy podejmujecie decyzje i ponosicie odpowiedzialność za nie. Tylko Wy możecie zdecydować o tym, że lepiej zabezpieczycie dostęp do Waszych chlewni lub nie kupicie prosiąt niewiadomego pochodzenia po okazyjnej cenie.
Wraz z Wielkopolską oraz Kujawsko-Pomorską Izbą Rolniczą rozpoczynamy więc akcję Bronimy się przed ASF! Obecnie Kujawy i Pomorze znalazły się na pierwszej linii tego frontu, bo sąsiadują z Mazowszem, na którym ASF już się pojawił. Wielkopolska znajduje się ciągle na zapleczu frontu. Póki ogniska choroby koncentrowały się wzdłuż wschodniej granicy, w pobliżu terenów specjalizujących się raczej w produkcji mleka, nie była tak groźna. Niestety, niedawno, za sprawą chciwego i nieodpowiedzialnego handlarza, wymknęła się spod kontroli i zbliża się do regionów, które wyspecjalizowały się w produkcji trzody chlewnej.
„Tygodnik Poradnik Rolniczy” będzie monitorować wraz z rolniczymi samorządami sytuację, aby nie powtórzyła się sytuacja, kiedy na wolne od choroby tereny wwieziono martwe świnie z obszarów, na których wystąpiły ogniska ASF. Wraz z pracownikami Inspekcji Weterynaryjnej podczas szkoleń będziemy przekonywać rolników, aby zabezpieczali swoje gospodarstwa przed wtargnięciem wirusa i zachowali jak największą ostrożność przy zakupie prosiąt.
Więcej szczegółów na temat naszej wspólnej akcji podamy w najbliższym wydaniu „Tygodnika Poradnika Rolniczego”.
