Kielce. Gospodarz utracił ciągnik w błocie i wodzie
Zdarzenie miało miejsce 10 lutego 2022 roku w okolicy Mójczy pod Kielcami (woj. świętokrzyskie). 63-latek zwoził drzewo i chciał przejechać przez podmokły teren. Ciągnik zakopał się. Ugrzązł w błocie. Traktorzysta próbował wydobyć pojazd z błotnistej pułapki, ale to się nie udało. Zrezygnowany postanowił spróbować następnego dnia.
Następnego dnia okazało się, że traktor porwała woda. Wezbranie wody spowodowało, że niemal cały traktor znalazł się pod nią. Woda wezbrała do tego stopnia, że wystawał tylko dach kabiny.
Mężczyzna ma zabrać traktor, kiedy tylko woda opadnie.
Ciągnik z 2 przyczepami wpadł do Jeziora Gopło
To kolejny przypadek, kiedy ciągnik z ładunkiem ląduje w wodzie. Jakiś czas temu doszło do "spektakularnego" wypadku na Gople pod Kruszwicą (woj. kujawsko-pomorskie). Rolnik prowadząc ciągnik rolniczy John Deere z dwiema przyczepami załadowanymi kukurydzą chciał na promie przepłynąć na drugi brzeg Jeziora Gopło. Jednak zamiast przepłynąć jezioro ciągnik wraz z przyczepami wjechał wprost do wody. Pod powierzchnią wody znalazł się w całości ciągnik i pierwsza z przyczep.
Więcej na ten temat: Ciągnik z 2 przyczepami wpadł do Jeziora Gopło [ZDJĘCIA].
Michał Czubak
Fot. fot. Facebook.com/Scyzoryk się otwiera - satyryczna strona Kielc