Koniecznie trzeba zrewidować założenia Europejskiego Zielonego Ładu
Ze względu na obecną sytuację geopolityczną, przyszłość europejskiego rolnictwa nabrała nowego wymiaru. Wszyscy prawie jednogłośnie wypowiadali się, że koniecznie trzeba zrewidować założenia Europejskiego Zielonego Ładu, ponieważ to bezpieczeństwo żywnościowe jest obecnie najważniejsze oraz że Polska nie powinna zostać pozostawiona sama z eksportem ukraińskiego zboża do krajów trzecich.
Od lipca przewodnictwo w Radzie UE obejmują Czechy. Obecny na forum Zdenĕk Nekula, minister rolnictwa Czech, podczas debaty „Europejskie rolnictwo w obliczu wojny w Ukrainie” zapewnił, iż zrobi wszystko, co w jego mocy, aby wesprzeć w tym Polaków.
Rosja zafundowała wszystkim trudny czas
Artur Balazs, przewodniczący kapituły Europejskiego Funduszu Rozwoju Wsi Polskiej podkreślał, iż jesteśmy w szczególnym czasie i czy chcemy tego, czy nie, to bierzemy udział w teatrze wojennym, jaki Rosja zafundowała Ukrainie. Skutki tego będą się przenosiły na cały świat i im szybciej się odnajdziemy w tej sytuacji, tym lepiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem Wideo:
– Wspólna Polityka Rolna i Europejski Zielony Ład muszą odnieść się do nowej sytuacji. Kryzys energetyczny na rynku ropy i gazu dotyczy kieszeni każdego obywatela a kryzys żywnościowy będzie niezmiernie dotkliwy dla ludności w Afryce i w krajach Bliskiego Wschodu, bo będzie decydował o ich być albo nie być. Ponadto, najbiedniejsze społeczeństwa odczują jego konsekwencje także w Europie. W naszym europejskim interesie leży rozwiązanie problemu eksportu zboża z Ukrainy. Polska sobie z tym zadaniem sama nie poradzi. Powinno ono być koordynowane z unijnego szczebla. Odpowiedzialność za wywiezienie tego zboża tam, gdzie jest ono niezbędne, musi wziąć na siebie cała Unia, a nie poszczególne państwa, które graniczą z Ukrainą – przekonywał Artur Balazs.
Magdalena Szymańska
fot. M. Szymańska