Tadeusz R. były prezes Spółdzielni Mleczarskiej Bielmlek, były wiceminister rolnictwa i były senator PiS z Podlasia, został zatrzymany dziś rano przez CBA. Wraz z nim funkcjonariusze zatrzymali dwóch członków zarządu spółdzielni: Piotra Ż. i głównego księgowego Mikołaja R.
Jakie zarzuty Tadeuszowi R. stawia prokurator?
Prokuratur ma przedstawić Tadeuszowi R. zarzuty działania na szkodę interesów majątkowych Spółdzielni Mleczarskiej Bielmlek w okresie od kwietnia 2014 r. do listopada 2019 r.
- Chodzi m.in. o nadużycie uprawnień i niedopełnienie obowiązków jako prezes zarządu spółdzielni oraz jako osoba nieformalnie zajmująca się jej sprawami majątkowymi, w okresie od września 2018 r. do lipca 2019 r. – przekazał rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie, prok. Marcin Saduś.
Zarzuty dotyczą m.in. podejmowania nieuzasadnionych ekonomicznie decyzji wiążących się z obciążaniem spółdzielni Bielmlek wysokonakładowymi inwestycjami, zaciąganiem kredytów oraz innych zobowiązań finansowych, bez możliwości ich spłaty.
- Szereg działań na szkodę spółdzielni doprowadził do ogłoszenia jej upadłości i wyrządzenia w jej mieniu szkody majątkowej w wysokości blisko 80 mln zł – powiedział rzecznik.
Piotr Ż. działał na szkodę SM Bielmlek?
Natomiast Piotr Ż. usłyszy zarzuty działania na szkodę spółdzielni w okresie od kwietnia 2014 r. do lutego 2016 r. w związku z pełnioną funkcją członka zarządu, zobowiązanego do zajmowania się jej sprawami majątkowymi.
Nierzetelne sprawozdania finansowe Bielmleku
Z kolei wobec Mikołaja R., głównego księgowego w spółdzielni Bielmlek, prokuratura ma podejrzenie, że dopuszczał do sporządzenia, wbrew przepisom, nierzetelnych sprawozdań finansowych, poprawiających obraz wyników księgowych.
- Zarzuty obejmują również ułatwienie Tadeuszowi R. i innym osobom pomocy przy wyłudzeniu wsparcia finansowego z NFOŚiGW oraz kredytów z BOŚ – zaznaczył prok. Marcin Saduś.
Rolnicy zostali z długami
Ofiarami działalności podejrzanych padli rolnicy, którzy nie otrzymali od spółdzielni pieniędzy za dostarczane mleko. Ponadto trzystu byłych członków Spółdzielni otrzymało od syndyka wezwania do wpłaty brakującej części udziałów.
Straty rolników należących do SM Bielmlek liczone są dziś w setkach tysięcy złotych. Pomaga im ARiMR, która spłaca za Bielmlek do 80 proc. długu.
Tadeusz R. w ubiegłym tygodniu apelował do premiera
Tadeusz R. jeszcze w ubiegłym tygodniu podczas obrad sejmowej komisji rolnictwa apelował do premiera Mateusza Morawieckiego o objęcie nadzoru nad spółdzielnią oraz udzielenie jej kolejnego kredytu z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Dzięki temu miało być możliwe spłacenie wierzycieli i ponowne uruchomienie produkcji.
Warto zaznaczyć, że ostatnio na terenie spółdzielni mleczarskiej wybuchł pożar. Zniszczenia spowodowały, że obecny dzierżawca firma Laktopol wypowiedziała umowę.
Więcej na temat obecnej sytuacji w SM Bielmlek napiszemy w najbliższych wydaniach "Tygodnika Poradnika Rolniczego."
Kamila Szałaj