StoryEditorKomentarz naczelnych

Ceny świń jak w 1999 r., ale koszty produkcji znacznie wzrosły

04.12.2020., 08:12h
W przeszłości od cen wieprzowiny zależała władza. Przez podwyżki cen mięsa w PRL upadały rządy, a dramatycznie niskie ceny skupu świń w perspektywie wyniosły Andrzeja Leppera i Samoobronę do władzy. Dziś ceny świń są takie jak w 1999 roku, ale koszty produkcji są o wiele wyższe. Ale rolnicy zostali z tym problemem sami – napisali red. nacz. Tygodnika Poradnika Rolniczego w swoim komentarzu.

Przez ceny wieprzowiny kiedyś padały rządy

Przez dziesiątki lat od stabilizacji cen na rynku wieprzowiny zależały rządy w Polsce. To m.in. wzrost urzędowych cen mięsa powodował wybuchy społecznych protestów w 1970, 1976 i 1980 r.

W kapitalizmie to się niestety odwróciło, bo protesty wybuchały w rytm spadku cen skupu żywca. Tak było na przełomie 1998/1999 r., kiedy spadek cen skupu świń spowodował masowe blokady i kilka lat później wyniósł Andrzeja Leppera i Samoobronę do władzy.

 

Ceny świń jak w 1999 roku przez import z Niemiec i Danii

Dziś znowu jesteśmy świadkami załamania cen świń spowodowanego zastopowaniem eksportu z Niemiec i Danii do Chin. Ceny zmierzają w kierunku 3 zł/kg. Zupełnie jakbyśmy cofnęli się do 1999 r., kiedy za kilogram trzody rolnik średnio otrzymywał 3,03 zł, choć tamten pamiętny rok rozpoczęliśmy z ceną 1,8 zł/kg. Dodajmy, że za kwintal żyta producent dostawał 30 zł (10 kg trzody na 100 kg żyta), a za litr mleka 61 groszy.

 

Znaczny wzrost kosztów produkcji rolnej

W 1999 r., żeby kupić 100 litrów oleju napędowego, trzeba było sprzedać niemal 60 kg żywca (wychodzi 1,8 zł/l). Dziś te przeliczniki wyglądają bardzo podobnie lub gorzej. Litr oleju napędowego kosztuje średnio 4,3 zł, a kilogram trzody chlewnej od 3,0 do 3,8 zł. Nawet jeśli odejmiemy zwrot akcyzy (1 zł/l), to żeby kupić 100 l ON musimy sprzedać około 100 kg żywca wieprzowego.

Dodajmy jeszcze, że kwintal żyta kosztuje od 52 do 58 zł, wychodzi więc około 17 kg trzody na kwintal żyta. Jeszcze niekorzystniej wyglądają takie porównania dla nawozów – w 1999 r. na 100 kg saletry potrzeba było 14 kg żywca, teraz to dwa razy tyle. Na tonę węgla 21 lat temu potrzebny był jeden kaban o wadze 117 kg, dziś to co najmniej 240 kg żywej wagi.

 

Czy uda się zmienić niekorzystny trend dla rolników hodujących świnie?

Dziś, niestety, między władzą a cenami żywca nie ma już korelacji i może dlatego te ceny są takie jakie są. W 2020 roku świnie po 3 zł/kg nie zaprowadzą nikogo do sejmu. Krótkowzroczna polityka poprzednich rządów, poczynając od 2006 r., kiedy świnie staniały do 2,8 zł/kg (Lepper był wówczas ministrem rolnictwa), spowodowała, że Polska stała się importerem wieprzowiny i tanim zapleczem przetwórczym.

Zmiana tego stanu rzeczy wydaje się dziś mało realna, bo na dodatek odwróciły się społeczne trendy. Dziś panuje moda na niejedzenie mięsa. Niektóre kraje czynią z wegetarianizmu coś w rodzaju państwowej ideologii. Tak jest m.in. w Norwegii, której rząd deklaruje, że chce zmniejszyć spożycie mięsa i stworzyć plan zwiększenia liczby wegetarian. Zmniejszenie spożycia mięsa ma przyczynić się do zatrzymania globalnego ocieplenia. To już zakrawa na zbiorowe szaleństwo.

 

Krzysztof Wróblewski i Paweł Kuroczycki,
Redaktorzy naczelni Tygodnika Poradnika Rolniczego

Fot. pixabay

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
21. listopad 2024 13:54