Na szczęście dzięki niskiemu stanowi Warty i szybkiej interwencji strażaków, nie został porwany przez nurt rzeki.
Na miejsce zdarzenia przybyły dwa zastępy PSP wraz z łodzią z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Szamotułach, wozy bojowe OSP Wronki wraz z łodzią, OSP Wartosław, Zespół Ratownictwa Medycznego oraz Policja.
Po dojeździe na miejsce zdarzenia strażacy zastali ciągnik rolniczy z przyczepą znajdujący się w nurcie rzeki Warta w odległości około 20m od brzegu. Kierujący ciągnikiem został podjęty przez obsługę promu i został przetransportowany na brzeg łodzią. Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy kierującemu pojazdem, zabezpieczeniu ciągnika i przyczepy przed porwaniem przez nurt rzeki oraz wydobyciu pojazdu z wody przy użyciu ciągnika rolniczego, który został udostępniony przez mieszkańca. – czytamy w komunikacie ze strony internetowej Państwowej Straży Pożarnej w Szamotułach.
Jak poinformowała sierż. sztab. Ewelina Grabowa z Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach, traktor był źle zabezpieczony. Zarówno kierowca ciągnika jaki i promu byli trzeźwi.
Oskar Miroszka
fot. PSP Szamotuły (mł. ogn. Rafał Roszyk)
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w sobotę, 11 maja w godzinach przedpołudniowych. Mieszkaniec Chojna podczas przeprawy promowej Wartosław–Krasnobrzeg zjechał ciągnikiem z przyczepą i ładunkiem do rzeki.