Ze względu na zniesienie kwot cukrowych w 2017 roku, Grupa Pfeifer & Langen planuje zainwestować w polskie cukrownie ponad 100 mln euro. W ten sposób chce znacznie zwiększyć produkcję cukru. W średzkiej cukrowni, poza silosem na 40 tys. ton cukru, ma również powstać magazyn wysokiego składowania oraz zostanie zmodernizowana pakownia. Dzięki temu tylko w tym zakładzie będzie przerabiane 12 tys. ton buraków na dobę. Ale inwestycje mają dotyczyć także cukrowni w Gostyniu, Miejskiej Górce oraz Glinojecku.
Już w 2017 roku ma to być o 4000 ha więcej, z czego 2000 ha mają obsiać plantatorzy dotychczas współpracujący z cukrowniami P&L, a kolejne 2 tys. rolnicy, którzy dopiero podpisali umowy z koncernem.
W 2018 rok powierzchnia upraw buraków u plantatorów, z którymi współpracuje Pfeifer & Langen ma się zwiększyć o kolejne 4000 ha, a w 2019 o następne 5500. Zatem łącznie będzie to o 13 500 ha więcej upraw niż w 2016 roku.
– W kontraktach z naszymi dostawcami dalej będziemy stosować cenę minimalną skupu, tak aby plantator miał zawsze gwarancję, że na burakach zarobi – mówi Roman Kubiak, członek zarządu Grupy Pfeifer & Langen. – Na pewno kwota minimalna za buraki nie może być niższa niż za pszenicę – dodaje Roman Kubiak.
W porozumieniu z plantatorami Grupa ustaliła również, że jeśli cena cukru na światowych rynkach będzie rosła, to również wzrośnie cena skupu buraka. Analogicznie będzie się działo w przypadku spadku cen cukru, ale z zastrzeżeniem obowiązywania ceny minimalnej za buraki.
Z planów zwiększenia produkcji mają skorzystać obecnie plantatorzy z Wielkopolski (ok. 6000) oraz z Mazowsza (ok. 4000). Przedstawiciele niemieckiego koncernu nie wykluczają, że zwiększy się także liczba dostawców z tych dwóch regionów Polski. pm