W sobotę doszło do dwóch bardzo podobnych wypadków. Niestety równie tragicznych
21 lipca, tuż przed południem na trasie Wysoka-Niwki (powiat strzelecki, okolice Góry św.Anny) służby wyruszyły do ciągnika z przyczepą, który miał się przewrócić na prostym odcinku drogi.
Okazało się, że wypełniona zbożem przyczepa zjechała do rowu ściągając za sobą traktor, co doprowadziło do jego przewrócenia się do góry kołami. Niestety, w wyniku odniesionych obrażeń, w tym ciężkiego urazu głowy, traktorzysta zginął na miejscu.
fot. OSP Leśnica
Tego samego dnia kilka godzin później do bardzo podobnego w przebiegu, lecz niestety jeszcze tragiczniejszego w skutkach nieszczęścia, doszło w oddalonym o około 80 kilometrów Mikołowie. Tutaj też załadowana przyczepa najprawdopodobniej pociągnęła traktor na pochyłości terenu. W wyniku przewrócenia się pojazdu wypadli z niego i zostali przygnieceni 81-letni mężczyzna i 8-letni chłopiec, jego wnuk. Niestety, rolnik zginął na miejscu, a dziecko w ciężkim stanie zostało przetransportowane śmigłowcem LPR do szpitala.
Według świadków zdarzenia dziadek chłopca mógł, zjeżdżając z góry polną drogą i skręcając na łąkę, stracić panowanie nad pojazdem ze względu na nadmierną prędkość.
fot. slaska.policja.pl
Tragiczny w skutkach ładunek
Dzień wcześniej natomiast, podczas zwózki drewna w Zakliczynie koło Roztoki (pow. tarnowski) ciągnik bez kabiny stracił przyczepność i przewrócił się, przygniatając kierującego nim 62-letniego mężczyznę.
Jak doszło do tego nieszczęścia? - Rolnik ciągnął kłodę za traktorem. W pewnym momencie drzewo wbiło się w ziemię i zablokowało ciągnik –nakreśla przebieg zdarzenia w rozmowie z jednym z portali internetowych asp. sztab. Paweł Klimek z tarnowskiej policji.
Maszyna przewróciła się, a kierujący nie zdołał uciec ani się wydostać i został przygnieciony przez ciągnik. Pomocy udzielili strażacy oraz ratownicy pogotowia. Niestety pomimo przeprowadzonej reanimacji mężczyzny nie udało się uratować.
fot. OSP KSRG Zakliczyn
Szczegółowe okoliczności tych zdarzeń wyjaśniać będzie policja i prokuratura. Przedstawiamy je ku przestrodze. Wiemy, że na drogach publicznych macie oczy dookoła głowy i myślicie też za miastowych. Ale nie traćcie tej czujności i bądźcie ostrożni nawet na swoim terenie, blisko domu. Obyście wrócili do niego tyle razy, ile wyjechaliście...
Wyrazy najgłębszego współczucia dla bliskich i rodzin.
Oskar Miroszka