Rada UE zauważa m.in., że z jednej strony stopniowo maleje liczba osób objętych ubezpieczeniem społecznym w KRUS i w 2019 r. ma to być ok. 1,18 mln, a z drugiej strony rośnie liczba osób pobierających obecnie świadczenia emerytalne i rentowe z KRUS i wynosi już 1,229 mln.
Przedstawiciele KRIR podczas Międzyresortowego Zespołu do spraw Strategii „Europa 2020”, na którym omawiano te zalecenia Rady UE sprzeciwili się jakimkolwiek propozycjom likwidacji obecnego systemu emerytalno-rentowego dla rolników. Jak podkreśla KRIR, oddzielne systemy rentowo-emerytalne dla rolników ma kilka innych państw-członków UE, w tym Niemcy, Francja czy Austria. Samorząd rolniczy w obronie KRUS powołuje się także na raport Banku Światowego z 2005 roku. W tym dokumencie stwierdzono m.in., że likwidacja KRUS lub włączenie rolników do systemu ZUS mogłoby nie przynieść dużo korzyści, a nieprzemyślane zmiany mogłyby doprowadzić do chaosu i powstania nowych problemów.
Z kolei rząd w przyjętym pod koniec kwietnia 2017 r. dokumencie „Krajowy Program Reform” ani słowem nie wspomina o możliwości reformy systemu ubezpieczeń rolników. Polska natomiast zamierza wspierać przechodzenie rolników czy ich domowników z systemu KRUS do ZUS poprzez różne formy dotacji, głównie z Europejskiego Funduszu Społecznego czy z PROW. Takim działaniem jest chociażby dotacje w wysokości 100 tys. złotych na założenie własnej firmy na obszarach wiejskich.
Czy Radzie UE wystarczą takie działania ze strony polskiego rządu? Miejmy nadzieję, że tak. pm