Wszak wspomniana spółka żyje głównie dzięki Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka, do której pieniądze płyną strumieniem z budżetu państwa, z funduszu promocji i z oceny, w której Federacja przez długie lata była monopolistą. A za ocenę płacą rolnicy, albo wspierający ich spółdzielnie mleczarskie.
Ile można zarobić na dojeniu bydła? A raczej hodowców bydła…
Należy pamiętać też, że prezydent PFHBiPM Leszek Hądzlik jednoosobowo sprawuje nadzór właścicielski nad spółką Polska Federacja sp. z o.o. Po raz kolejny przypominamy te fakty. Dlaczego? Bo prawda jest okrutna: profesor Adam Glapiński – prezes NPB – postać niezwykle prominentna w obecnym obozie władzy – przegrał.
Na pewno i minister Ardanowski jest ciekawy czy pan zarabia przynajmniej tyle samo co pana podwładny – czyli dyrektor i prezes Stanisław Kautz. Ustalmy dokładnie czy pan zarabia 4 razy więcej, a może 5 razy więcej niż minister Ardanowski? Albo niech pan udowodni, że pan pracuje społecznie. Jeżeli pan to wszystko wyjaśni, to opublikujemy pana informacje na pierwszej stronie "Tygodnika Poradnika Rolniczego".
Krzysztof Wróblewski
Paweł Kuroczycki
redaktorzy naczelni "Tygodnika Poradnika Rolniczego"
(fot. Narodowy Bank Polski)