Rzeszów. Trudna akcja strażaków w zawalonej oborze
Budynek, w którym doszło do zawalenia ma 40 metrów długości i 10 metrów szerokości. Zawaleniu uległa około połowa dachu. Służby informację o wypadku w Lipinach (woj. podkarpackie) otrzymały w sobotę około godziny 9.00. Z informacji przekazanych ratownikom wynikało, że wewnątrz obory znajdowały się zwierzęta: 11 krów oraz koń.
Po dojeździe na miejsce zdarzenia rozpoczęła się akcja ratunkowa. W pierwszej kolejności strażacy przystąpili do zabezpieczania zawalonej konstrukcji, by ta nie spadła na nich, podczas działań ratowniczych.
5 krów padło na miejscu
Po dotarciu do zwierząt okazało się, że część z nich nie przeżyła zawalenia się dachu. Pod gruzami znalazło się pięć krów. Wszystkie one zginęły na miejscu. Z budynku gospodarczego strażacy wyprowadzili pozostałe krowy oraz konia. Nic im się nie stało.
O wypadku powiadomiono również nadzór budowlany.
Katastrofę spowodował najprawdopodobniej nagromadzony na budynku śnieg. Straż pożarna przypomina, że odśnieżenie to obowiązek właściciela lub administratora i za nieodśnieżenie dachu grozić może dotkliwa grzywna.
Michał Czubak
Fot. PSP Dębiec