Niemal każdy dział rolnictwa dotknięty kryzysem
W poniedziałek 14 grudnia 2020 roku Walne Zgromadzenie Wielkopolskiej Izby Rolniczej przyjęła stanowisko w sprawie dramatycznej sytuacji na rynkach rolnych. Przedstawiciele rolników wskazują, że zarówno pandemii COVID-19, jak i rozprzestrzenianie się wirusa afrykańskiego pomoru świń (ASF) coraz mocniej uderzają w polskie rolnictwo.
Kryzys jest odczuwalny w niemal każdej z gałęzi rolnictwa. Niskie ceny rolnicze w tym roku dotknęły zarówno producentów bydła mięsnego, jak i producentów warzyw oraz ziemniaków. W czasie żniw obserwowaliśmy niezwykle niską cenę skupu żyta. Ten rok nie jest udany także dla rolników sprzedających miód. A od kilku miesięcy mam do czynienia z kompletnym załamaniem na rynku drobiu i trzody chlewnej.
Jedynie producenci mleka mogli w tym roku liczyć na w miarę stabilną cenę za biały surowiec, a niektóre mleczarnie nawet podniosły ceny skupu mleka.
Dramatycznie niskie ceny skupu świń – już dużo poniżej ceny opłacalności
W swoim stanowisku Wielkopolska Izba Rolnicza podkreśla, że według szacunków kwota pozwalającą na pokrycie kosztów produkcji tuczników to około 4,5 zł/kg żywca wieprzowego. Niestety, obecnie zakłady mięsne oferują rolnikom jedynie ceny poniżej 3,5 zł/kg a często nawet poniżej 3 zł/kg. Jeszcze gorzej wygląda sytuacja w niektórych strefach ASF, gdzie cena za świnie może być nawet o jeszcze 1 zł/kg niższa.
– Sytuacja powyższa odbija się również na producentach prosiąt, dominuje brak zapotrzebowania i niska cena, oraz na prowadzących tucz kontraktowy – nie są przedłużane umowy ani podpisywane nowe – można przeczytać w stanowisku WIR.
Przy takim poziomie cen nie ma szans na utrzymanie opłacalności produkcji i już wkrótce możemy obserwować znaczny spadek pogłowia świń w Polsce.
Import wieprzowiny z Niemiec uderza w polskich rolników
Jak wskazują wielkopolscy rolnicy, za taką sytuację odpowiada rozwój ASF w Niemczech. Ze względu na nowe przypadki dzików z ASF u naszych zachodnich sąsiadów została wstrzymana sprzedaż niemieckiej wieprzowiny do Chin. Dlatego teraz tanie mięso wieprzowe z Niemiec zamiast trafić do Państwa Środka trafia na polski rynek.
– Niepewność na rynku trzody skutkuje również wstrzymywaniem realizacji inwestycji przez rolników, którzy mają podpisane umowy z ARiMR na ich realizację. Dominuje obawa związana z ryzykiem ukształtowanie się sytuacji na rynku i skalą rozprzestrzeniania ASF – wskazują rolnicy z Wielkopolskiej Izby Rolniczej.
Nieopłacalna hodowla drobiu – ceny poniżej 2,8 zł za kilogram
Również hodowcy drobiu przeżywają ciężkie chwile – obecnie ceny skupu żywca drobiowego są poniżej 2,8 zł/kg. A jak wskazuje samorząd rolniczy, szacowany koszt produkcji wynosi 3,3 zł za kg.
Tak dramatyczna sytuacja wygląda z jednej strony ze wstrzymania eksportu, co jest związane m.in. z ogniskami grypy ptaków, ale także znacznie niższym popytem wewnętrznym wynikającym z obostrzeń nałożonych na gastronomię.
Dodatkowo na niekorzyść rolników utrzymujących drób działa wzrost kosztów produkcji, zwłaszcza wzrost cen pasz.
Twardy Brexit bez umowy o wolnym handlu uderzy w rolników produkujących świnie, drób i mleko
Wielkopolska izba Rolnicza wskazuje na jeszcze jedno zagrożenie, które za chwilę może dotknąć rolników. Od 1 stycznia 2021 roku Wielka Brytania wystąpi ze wspólnego rynku, a jak do tej pory nie udało się podpisać żadnej umowy o wolnym handlu miedzy UE a Wielką Brytanią. Oznacza to powrót ceł i dodatkowych procedur granicznych. Zdaniem samorządu rolniczego może to uderzyć w polskich eksporterów wieprzowiny, drobiu i produktów mleczarskich
Rolnicy wskazują także, że procedowana niedawno tzw. Piątka dla zwierząt wpłynęła negatywnie na ceny rolnicze, zwłaszcza ceny bydła mięsnego.
Wielkopolska Izba Rolnicza apeluje o skup interwencyjny trzody chlewnej i drobiu
W swoim stanowisku samorząd apeluje do rządu i posłów o jak najszybsze zajęcie się problemami jakie coraz mocniej dotykają polskich rolników oraz wypracowanie działań, które w realny sposób wesprze nasze rolnictwo.Zwłaszcza, że dotychczasowe – zdaniem WIR – okazały się wybiórcze i nieadekwatne do skali problemów z jakimi muszą mierzyć się rolnicy.
– Apelujemy o podjęcie działań na poziomie Komisji Europejskiej w celu uruchomienia interwencyjnego skupu trzody chlewnej i drobiu. Takie mechanizmy, jak widać okazały się skuteczne w przypadku żywca wołowego oraz mleka – przekonują wielkopolscy rolnicy.
Paweł Mikos
Fot. Adrian Infernus/Unsplash