W jednym z gospodarstw pod Sandomierzem ukryty był ciągnik, który został skradziony we Francji
W poniedziałek 13 czerwca 2022 roku wieczorem policjanci z Komisariatu Policji w Koprzywnicy (woj. sandomierskie) dostali informacje, z której wynikało, że w jednym z gospodarstw w gminie Klimontów znajduje się ciągnik rolniczy, który może pochodzić z kradzieży.
We wtorek mundurowi wkroczyli na teren posesji, gdzie był zaparkowany traktor. Okazało się, że funkcjonariusze dostali dobry "cynk", bo rzeczywiście maszyna rolnicza została skradziona. Ku zdziwieniu policjantów, ciągnik od kwietnia 2021 roku poszukiwany był przez francuskich policjantów.
Rolnik, który nabył ciągnik zeznał, że pod koniec maja 2022 roku kupił traktor za niemal 13 tys. euro za pośrednictwem zagranicznej strony internetowej.
– Po wpłaceniu ustalonej zaliczki, wynajęty kierowca przywiózł lawetą ciągnik do kraju. Zagadką w tej sprawie jest to, że maszyna przyjechała bez dokumentów potwierdzających jej legalność, które według zapewnień sprzedającego miały zastać dosłane pocztą – informuje sandomierska policja.
Ciągnik o wartości 60 tys. złotych trafił na razie na policyjny parking. Świętokrzyscy mundurowi chcą teraz nawiązać współpracę z kolegami z Francji, aby dokładnie wyjaśnić zagadkę kradzieży ciągnika.
Policja z Lubania odnalazła skradziony ciągnik wart 500 tys. złotych
To kolejny sukces policjantów w ostatnim czasie w odzyskiwaniu skradzionych traktorów. Na początku maja funkcjonariusze z komendy w Lubaniu odnaleźli na terenie gminy Olszyna ciągnik wart około pół miliona złotych, który wcześniej padł łupem złodzieja. Traktor skradziono z terenu województwa lubuskiego, a przestępca uszkodził m.in. elementy elektroniczne odpowiadających za uruchomienie traktora.
Co ciekawe, tu również pomogła współrpaca obywateli z lokalnymi stróżami prawa.
– Informacja przekazana przez jednego z obywateli, który wyraźnie czuje się współodpowiedzialny za bezpieczeństwo, doprowadziła do odzyskania przez mundurowych skradzionego mienia. Odzyskano bowiem ciągnik rolniczy o wartości około pół miliona złotych – podaje asp. szt. Justyna Bujakiewicz-Rodzeń z lubańskiej komendy.
Paweł Mikos
źródło: KPP w Sandomierzu
Fot. KPP w Sandomierzu