Eurodeputowani zagłosowali za rezolucją o zakazie stosowania glifosatu. Jak najszybciej ten zakaz miałby dotyczyć środków stosowanych w gospodarstwach domowych, a w późniejszym terminie w herbicydach stosowanych w rolnictwie. Zgodnie z dokumentem przyjętym przez PE, glifosat powinien zostać kompletnie zakazany na terenie UE do 15 grudnia 2022 roku.
Posłowie z PE powoływali się przy tym na konkluzje Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem (IARC) na temat bezpieczeństwa glifosatu oraz na tzw. „Monsanto Papers”, czyli wewnętrzne dokumenty producenta środków ochrony roślin opartych na glifosacie. Oba te raporty mają stawiać pod znakiem zapytania wiarygodność niektórych badań prowadzonych podczas oceny ryzyka stosowania tej substancji czynnej.
Chodzi tu m.in. o opinię ekspertów z Komitetu ds. Oceny Ryzyka (RAC) działającego w ramach Europejskiej Agencji Chemikaliów (ECHA), którzy oświadczyli w połowie marca 2017 r., że glifosat nie jest substancją rakotwórczą, mutagenną lub toksyczną dla rozrodczości. Wcześniej podobną opinię wydał także Europejski Urząd Bezpieczeństwa Żywności (EFSA).
Z kolei Komisja Europejska wcześniej opowiedziała się za przedłużeniem stosowania środków ochrony roślin opartych o glifosat na kolejne 10 lat. Jednak ostateczna decyzja w tej sprawie należy do państw członkowskich. Podczas obrad Stałego Komitetu ds. Roślin, Zwierząt, Żywności i Paszy 16 państw, w tym Polska, opowiedziało się za pomysłem Komisji i przedłużeniem odnowienia licencji na kolejne 10 lat. Jednak było to za mało głosów, aby zyskać większość kwalifikowaną. Zwłaszcza, że przedstawiciel Niemiec wstrzymał się od głosu, a Francja, Włochy czy Chorwacja chcą zakazu stosowania glifosatu.
W tej sytuacji Komisja Europejska podejmie jeszcze raz negocjacje ze wszystkimi państwami w celu wypracowania wspólnego kompromisu. Jedna z propozycji zakłada, że glifosat mógłby uzyskać przedłużenie licencji nie na 10, a tylko na 4 lata.
Obecnie około 25% wszystkich herbicydów na świecie produkowanych jest z glifosatem. pm