Problem foli i innych tworzyw wykorzystywanych w rolnictwie
W chwili obecnej rolnicy zmuszeni są składować odpady w swoich gospodarstwach na własną rękę i na własny koszt szukać zakładu, który zgodzi się odebrać folię i inne tworzywa do utylizacji. Takie rozwiązanie nakłada na rolników poniesienie dodatkowych kosztów. Cena za utylizację jest jeszcze większa, gdy mamy do czynienia z agrowłokniną, która przez zakłady utylizacyjne traktowana jest jako odpad łatwopalny.
Kto ma utylizować odpady?
W odróżnieniu od tradycyjnych odpadów, te nie są traktowane jako odpad komunalny lecz jako odpad przemysłowy. Problemem jest także fakt, że na rynku nie ma zbyt wiele firm, które są skłonne odebrać tego rodzaju odpady i przetworzyć je.
W związku z tym Krajowa Izba Rolnicza apeluje o ponowne uruchomienie programu „Usuwanie folii rolniczych i innych odpadów pochodzących z działalności rolniczej", lecz z rozszerzeniem o zagospodarowanie agrowłókniny.
Nie każdy rolnik mógł skorzystać
Ubiegłoroczna edycja programu realizowanego przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, nie była dostępny dla wszystkich gospodarstw rolnych, w związku z tym, że nie wszystkie gminy do niego przystąpiły.
Michał Czubak
Fot. Pixabay