Kto pracuje w gospodarstwie: rodzina czy pracownicy najemni?
Znaczną część gospodarstw w Polsce stanowią gospodarstwa indywidualne. W ostatnim spisie odnotowano ich około 1310 tys., o niemal 200 tys. mniej niż w PSR z 2010 r. W takich gospodarstwach wykorzystywana jest głównie rodzinna siła robocza: użytkownik, jego współmałżonek i pozostali członkowie rodziny. W mniejszym stopniu indywidualni rolnicy korzystają z pomocy pracowników najemnych.
Gospodarstwa indywidualne nie są już rodzinne?
Według danych GUS, z pracy rodzinnej siły roboczej korzysta 859,5 tys. rolników. Oznacza to, że w 65% gospodarstw większość pracy wykonuje właściciel i jego najbliżsi. Statystyki odzwierciedlają jednak zmiany w polskim rolnictwie. 10 lat temu o gospodarstwach rodzinnych można było mówić w przypadku 76% gospodarstw indywidualnych.
Kto pomaga rolnikowi?
Z danych GUS wynika, że rolnikom coraz częściej pomagają stali pracownicy najemni. W ciągu ostatnich 10 lat liczba gospodarstw, korzystających z takiego rozwiązania, wzrosła o 7 tys. i wynosi 20,5 tys. (1,6% wszystkich gospodarstw indywidualnych).
Mniej chętnie rolnicy korzystają za to z pomocy pracowników dorywczych. W 2010 r. zatrudniano ich w 242,8 tys. gospodarstw, a w 2020 już tylko w 166,6 tys. (12,7%).
Wzrasta liczba rolników, którzy współpracują z pracownikami kontraktowymi, świadczącymi usługi dla gospodarstwa: z 92,6 tys. w 2010 do 332,9 tys. (25,4%). Wciąż żywa pozostaje także tradycja pomocy sąsiedzkiej. Korzysta z niej 33,4% gospodarstw - około 437,3 tys. To ponad dwa razy więcej niż 10 lat temu - wówczas było to odpowiednio 13,9% i 208,8 tys. GUS poinformował jednak, że w przypadku pracowników kontraktowych i pomocy sąsiedzkiej, mowa raczej o pracy okazjonalnej i wykonywanej sporadycznie.
Jakiej wielkości gospodarstwa prowadzą rodziny?
Wyniki PSR 2020 wskazują, że największy udział rodzinnej siły roboczej widoczny jest w gospodarstwach o powierzchni do 5 ha. Najmniejsze nakłady pracy w rodzinie użytkownika pojawiają się w gospodarstwach o wielkości 10-15 ha.
Najwięcej pracy w gospodarstwie wykonuje sam rolnik. Najczęściej pomaga mu współmałżonek lub partner. Nieco rzadziej członkowie rodziny, którzy mieszkają razem z głównym użytkownikiem gospodarstwa, a najrzadziej krewni, którzy nie dzielą z nim miejsca zamieszkania.
Odsetek pracowników spoza rodziny rolnika jest największy w gospodarstwach o dużej powierzchni – 15 ha i więcej.
Dlaczego najbliżsi rolnika nie chcą pracować w gospodarstwie?
Przyczyną spadku liczby pracowników rodzinnych w gospodarstwach może być utrzymująca się wciąż na wysokim poziomie migracja Polaków ze wsi do miast. Wielu reprezentantów młodszego pokolenia nie chce kontynuować rodzinnej tradycji rolniczej i przeprowadza się.
Członków rodzin rolników odstrasza od pracy w gospodarstwie także niska opłacalność tego zajęcia. Duże nakłady pracy i kosztów, jakie musi ponieść gospodarz, nie zawsze owocują wysokimi zyskami. W wielu sektorach trudno także o stabilność, np. wśród hodowców trzody chlewnej, a to także zachęca do poszukania pracy, która zapewni rodzinie rolnika płynność finansową.