Podkarpacie. Ojciec chciał zamordować swoją córkę
69-latek wraz z 38-latką udali się do biura ARiMR w Lubaczowie. Tam mieli załatwić sprawy związane z przekazaniem ziemi. Z doniesień lokalnych mediów wynika, że ojciec chciał odwołać darowiznę na rzecz córki.
Po wyjściu z budynku pomiędzy mężczyzną a kobietą doszło do kłótni. 69-latek wyciągnął nóż i na oczach swojej żony zaatakował ich wspólną córkę. Zrobił jej 12-centymetrową ranę szyi. Próbował kobiecie poderżnąć gardło. Następnie sam podciął sobie tętnice.
Wg nieoficjalnych informacji tragedii zapobiegła interwencja jednego z interesantów ARiMR, który na widok ataku miał odciągnąć napastnika od córki.
69-latek planował zbrodnię?
Zarówno kobieta, jak i mężczyzna zabrani zostali do szpitala. Mężczyzna od razu trafił na stół operacyjny, gdzie wykonano operację ratującą życie. Jego córka również będzie operowana. Stan 69-latka określany jest jako ciężki. Mężczyzna znajduje się w śpiączce.
Prokuratura Okręgowa w Przemyślu najprawdopodobniej zakwalifikuje czyn jako usiłowanie zabójstwa. 69-letni napastnik mógł planować zbrodnię na córce. Świadczyć może o tym ilość noży, jakie posiadał mężczyzna. Policja zabezpieczyła takie narzędzia w tym dwa bezpośrednio u sprawcy ataku.
Michał Czubak
Fot. ilustrujące arch. policja.pl