Rolnicy od lat walczą o zapłatę za swoją ziemię
10 lat temu ponad 100 rolnikom z gmin Raczki i Augustów (woj. podlaskie) wywłaszczono ziemię pod budowę obwodnicy Augustowa. Niestety, rekompensaty, które im wypłacono były bardzo niskie. Poszkodowani do dziś walczą o rzetelne wyceny i sprawiedliwość. I mimo upływu czasu nie poddają się, a ich determinacja i poczucie niesprawiedliwości nie słabną.
- Wycena naszych nieruchomości, a jest to prawie 1 tysiąc działek, została skandalicznie zaniżona. Zlecono ją jednemu rzeczoznawcy, który sporządził ją nierzetelnie. W efekcie dostaliśmy bardzo niskie rekompensaty. Dla porównania - wyceny ziemi o jednakowej klasie pod budowę innej obwodnicy w sąsiedniej miejscowości były znacznie wyższe. Oni dostali średnio 135 tys. zł/ha, my 42 tys. zł – tłumaczy nam Krzysztof Kazimierski, rolnik i producent mleka ze wsi Wronowo w gminie Raczki, który od lat walczy o godną zapłatę za swoją ziemię. Wraz z innymi rolnikami organizował protesty i próbował tą sprawą zainteresować wojewodów, posłów, senatorów, Rzecznika Praw Obywatelskich, a nawet Najwyższą Izbę Kontroli. Ale bez skutku. Każdy obiecywał, że pomoże, a potem rozkładał ręce, albo przestawał odbierać telefony.
Rolnicy stoczyli prawdziwą batalię w sądzie. 9 wyroków zapadło na ich korzyść. Ale jak zaznaczają, po zmianie składu sędziowskiego, sprawy upadały w wojewódzkim sądzie administracyjnym.
- Niejasność specustawy drogowej i brak wiedzy radcy prawnego wprowadziła nas w pętlę administracyjną i sądową. W efekcie nikt nie ponosi konsekwencji za zaistniałą sytuację, choć rzeczoznawca został ukarany karą nagany, posłowie złożyli sześć interpelacji, a trzy niezależne organizacje oceniły, że operaty były sporządzone niewłaściwe - mówi rolnik.
W Sejmie o zaniżonej wycenie ziemi pod obwodnicę Augustowa
Pojawiło się jednak światełko w tunelu. Interwencję w sprawie poszkodowanych rolników z Podlasia podjął poseł Jacek Niedźwiedzki (KO). Na posiedzeniu Sejmu 12 kwietnia poinformował posłów, że rolnicy domagają się ponownej wyceny wywłaszczonych terenów.
- Właściciele terenów, na których została wybudowana obwodnica cały czas walczą o adekwatną wycenę gruntów i odpowiednie rekompensaty. Z relacji interesariuszy wynika, że rzeczoznawca wykonał operat szacunkowy gruntów w sposób niewłaściwy, naruszając przy tym wiele przepisów. Jednoosobowo miał dokonać wyceny prawie tysiąca działek. Zdaniem rolników skutkowało to dużym zaniżaniem wartości wywłaszczonych nieruchomości. Dalego apelują oni o ponowne dokonanie wyceny wywłaszczonych terenów. Proszą o wznowienie postępowania i adekwatną wycenę gruntów przyjętych na rzecz Skarbu Państwa – tłumaczył w Sejmie poseł Niedźwiedzki.
Rolnicy szukają pomocy u Wojewody Podlaskiego
Rolnicy spotkali się też z wicewojewodą podlaskim Ewą Kulikowską. Z informacji przekazanych nam przez pana Krzysztofa wynika, że planowane jest kolejne spotkanie z urzędnikami w szerszym gronie.
- Wicewojewoda obiecała zaprosić na rozmowy posłów i senatorów z woj. podlaskiego. Czekamy – mówi pan Krzysztof.
Do sprawy będziemy wracać na łamach naszego portalu.
Kamila Szałaj