Izba Zbożowo-Paszowa bojkotuje rosyjskie firmy
Podczas nadzwyczajnego posiedzenia Prezydium Izby Zbożowo-Paszowej podjęto decyzje, dotyczące dalszej współpracy z firmami rosyjskimi. Zadecydowano, że IZP wyklucza z grona członków firmy z kapitałem rosyjskim.
Prezydium IZP podkreślało, że ten gest jest nie tylko wyrazem solidarności z zaatakowaną Ukrainą. Wśród zadań Izby znajduje się bowiem także kształtowanie zasad etyki w działaniach gospodarczych jej członków. Decyzja o wykluczeniu rosyjskich przedsiębiorstw ma być częścią sankcji gospodarczych, nałożonych na Rosję. IZP określiła przyjętą uchwałę jako podyktowaną “koniecznością podejmowania wszelkich starań na rzecz zaprzestania tego konfliktu zbrojnego”.
Rynek zbóż reaguje na wojnę rosyjsko-ukraińską
W przyjętej przez Prezydium Izby Zbożowo-Paszowej uchwale znalazł się także zapis o wdrożeniu przez członków IZP działań na rzecz odstępowania od współpracy z podmiotami gospodarczymi, które wywodzą się z Federacji Rosyjskiej.
Konflikt rosyjsko-ukraiński ma duże znaczenie dla rynku zbóż, ponieważ oba te państwa są dużymi eksporterami. Do połowy tego roku na rynki zagraniczne z Rosji miało trafić 10 mln ton zboża, a z Ukrainy w ciągu całego roku 2022 – 60 mln ton.
Wojna na Ukrainie wykluczyła więc przynajmniej tymczasowo dwóch bardzo dużych eksporterów. W reakcji na tę sytuację, rynki będą poszukiwały alternatywy. IZP przewiduje, że może się nią stać zboże z państw członkowskich Unii Europejskiej. Taki zwrot pociągnąłby za sobą wzrosty cen zboża na eksport.
Świat bojkotuje Rosję
Wykluczenie przedsiębiorstw z rosyjskim kapitałem z Izby Zbożowo-Paszowej to tylko jedna z gospodarczych sankcji, które dotknęły Rosję w ciągu ostatniego tygodnia, od dnia agresji Moskwy na Ukrainę. Rosyjskie firmy i produkty bojkotowane są na całym świecie. W Polsce towary, których kody kreskowe zaczynają się od ciągów cyfr: 460; 461; 462; 463; 464; 465; 466; 467; 468; 469 oraz 481, czyli wyprodukowane w Rosji i na Białorusi, znikają z półek sklepowych.
Bojkot zadeklarowali między innymi sieci takie jak Netto, drogerie Rossman, POLOmarket, Żabka, Lidl czy dyskont Biedronka. W ciągu kilku dni z rosyjskich i białoruskich produktów w akcie protestu przeciw agresji na Ukrainę zrezygnowały więc niemal wszystkie znaczące duże sieci handlowe w Polsce.
Zuzanna Ćwiklińska
fot. Pixabay