Mleko tańsze o 1/3 stawki
Krajowa Rada Izb Rolniczych wystąpiła z wnioskiem do ministra rolnictwa i rozwoju wsi Czesława Siekierskiego z prośbą o podjęcie działań, dzięki którym ceny skupu mleka by się ustabilizowały. Chodzi o to, że do samorządu rolniczego docierają sygnały od producentów mleka, których dochody znacznie spadły. Jak wskazują, np. w gospodarstwie, w którym miesięczna produkcja mleka wynosi 50 tys. litrów mleka, dochody spadły średnio o 1/3.
– Obecnie aktualna średnia cena za 1 litr mleka wynosi 2 zł, natomiast w okresie 1,5 rocznym średnia cena za 1 litr mleka wynosiła ok. 3 zł, spadek cen jest zatem zdecydowanie odczuwalny – stwierdza samorząd rolniczy.
Przepisy dot. stosowania marek własnych przez sieci handlowe wymagają regulacji
KRIR proponuje uregulowanie przepisów prawa dot. stosowania marek własnych przez sieci handlowe w taki sposób, by nie były one prowadzone na tak dużą skalę, jak dotychczas.
– Takie działanie przyczynia się do wypierania ze świadomości konsumentów nazw własnych marek producentów branży rolnej – twierdzi KRIR.
Zdaniem samorządu rolniczego, jeżeli sprzedaż marek własnych z polskich zakładów do sieci handlowych zostanie ograniczona, to możliwe, że sytuacja na rynku zbytu towarów rolnych się unormuje i zostaną stworzone warunki do realnej konkurencji.
Ograniczenie sprzedaży pod marką własną nieopłacalne?
W odpowiedzi na apel KRIR wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Stefan Krajewski wskazał, że kwestia ograniczenia skali sprzedaży towarów poprzez formę marek własnych sieci handlowych stanowiło przedmiot nie jednej dyskusji w MRiRW, w których swoje stanowisko zajmował również prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Wówczas zastanawiano się, czy jest to zgodne sprawę.
– Według danych UOKiK, udział polskich producentów w sprzedaż sieci handlowych jest znaczący i wynosi około 83%. W konsekwencji ograniczenie skali sprzedaży produktów oznaczonych marką własną, mogłoby wpłynąć na zmniejszenie konkurencyjności części polskich przedsiębiorców, w szczególności tych z sektora MŚP – pisze Krajewski.
Zdaniem Krajewskiego, możliwość produkcji pod marką własną sieci handlowych jest dla wielu producentów szansą na wyraźne zwiększenie sprzedaży lub wejście na półki sklepów wielkopowierzchniowych, dzięki czemu mają szansę na rozwój i ekspansję, ponieważ koszty stworzenia marki producenckiej są wysokie. Jak twierdzi wiceminister, warto byłoby zwrócić uwagę na to, czy realizacja postulatu KRIR nie przełoży się na ograniczenie, a w skrajnych przypadkach na zakończenie działalności dostawców, dla których „sprzedaż pod marką własną stanowi znaczącą część sprzedaży”.
Przeczytaj również:
Oprac. Justyna Czupryniak-Paluszkiewicz
Źródło: KRIR, MRiRW